Historię pogryzionej dziewczynki jako pierwszy opisał portal nowiny24.pl. Sytuacja miała miejsce już ponad 2 miesiące temu. Na terenie jednego z domów trwało przyjęcie - poprawiny. Niestety w trakcie zabawy 8-letnią Paulinę zaatakował mieszkający na posesji rottwieler. Na razie nie wiadomo, dlaczego pies tak agresywnie zareagował na dziecko. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Jak informuje nowiny24.pl, dziewczynka bawiła się w ogrodzie, a pies swobodnie biegał między gośćmi. Nagle rzucił się na 8-latkę i pogryzł jej twarz. - Żeby ustalić dokładny przebieg zdarzeń będziemy wzywać świadków - wyjaśnia starszy aspirant Piotr Wojtunik z KPP w Jaśle.
Dziewczynka nadal przebywa w szpitalu uniwersyteckim w Krakowie. Jej stan jest dobry, ale w związku z poniesionymi obrażeniami twarzy wymaga hospitalizacji i kolejnych operacji. - Córka będzie mieć przeszczep prawego policzka i rekonstrukcję wargi, którą ma dosłownie wygryzioną tak, że widać zęby - mówi dla portalu nowiny Piotr Krupa, ojciec dziewczynki.
Właściciel psa czuje się odpowiedzialny za te tragiczne wydarzenia. Deklaruje, że nie zostawi rodziny bez pomocy. Nie potrafi również wyjaśnić, dlaczego pies zaatakował, bo nigdy wcześniej nie zdarzały mu się takie agresywne zachowania.