Chora na raka 2-latka szukała przyjaciela. Tylko z tym kotem mogła połączyć ją silna więź. Widzicie, dlaczego?

Scarlett Tipton straciła ramię, gdy miała 10 miesięcy. Rodzice chorej na raka dziewczynki chcieli znaleźć jej przyjaciela, z którym poczuje szczególną więź. Udało się dzięki wizycie w schronisku.

Lekarze amputowali 10-miesięcznej Scarlette ramię w 2016 roku. Dziewczynka choruje na raka i amputacja była konieczna. Od tego momentu jej rodzice jeszcze bardziej dbali o to, by ich córeczka mimo wszystko starała się żyć, jak inne dzieci.

Wymyślili, że dobrze na samopoczucie Scarlette wpłynąłby domowy pupil. Chcieli, żeby miała wiernego przyjaciela, z którym poczuje silną więź. Gdy dziewczynka kończyła drugie urodziny, jej mama, Simone Tipton, zabrała ją do schroniska. Tam czekał na córkę wymarzony przyjaciel - kot po amputacji przedniej łapki.

Scarlette patrzyła na zwierzaka ze współczuciem. Choć miała dopiero 2 lata, od razu dotknęła swojej blizny i zrozumiała, że z tym futrzakiem łączy ją naprawdę coś wyjątkowego. Wtedy mama dziewczynki popłakała się ze wzruszenia.

Po tej pięknej scenie, rodzina zabrała kota do domu.

 

Dzięki internautom niewidoma dziewczynka mogła ujrzeć swoją mamę

Więcej o: