Koszmarny finał randki. Utknęła w oknie z kupą w dłoni: "Spanikowałam"

Ta randka na pewno nie należała do udanych. Pewna Brytyjka zaklinowała się w oknie toalety próbując pozbyć się "śmierdzących" dowodów.

O zabawnej sytuacji poinformował na stronie GoFundMe 24-letni Brytyjczyk. Liam Smyth opisał swoją randkę, która zakończyła się interwencją strażaków. 24-latek poznał na Tinderze dziewczynę i umówił się z nią na spotkanie. Gdy wrócili do jego mieszkania, kobieta poszła do łazienki. I zaczęło się...

Po tym jak skorzystała z toalety, nieoczekiwanie odpływ się zablokował. Dziewczyna spanikowała i chciała pozbyć się zawartości muszli. Dlatego wyjęła ją, zawinęła w papier i wyrzuciła, jak myślała, przez okno na chodnik. Jednak miała wyjątkowego pecha, ponieważ szyby w łazience były podwójne i zawiniątko utknęło między nimi. 

Kobieta przyznała się Liamowi do tego, co zrobiła i poprosiła go o pomoc. Jak podaje mirror.uk, powiedziała: "Nie wiem, dlaczego to zrobiłam, spanikowałam". Mężczyzna chciał rozbić szybę, ale jego towarzyszka wpadła na inny, mniej inwazyjny, pomysł. Powiedziała, że jest gimnastyczką amatorką i postara się wślizgnąć między szyby. Udało się, kobieta wyciągnęła zawiniątko i podała Liamowi. Jednak, gdy próbowała się wydostać, utknęła na dobre. 

24-latek wezwał na miejsce strażaków. Po ok. 15 minutach udało się uwolnić kobietę, jednak w trakcie uszkodzono szyby. Liam postanowił podzielić się swoją koszmarną randką, i zdjęciami z akcji ratowniczej, w internecie. Ogłosił zbiórkę na wymianę okna i nieoczekiwanie, w niecałe 17 godzin, zebrał 8-krotną wartość oczekiwanej sumy, czyli 200 funtów (920 zł).

Więcej o: