Matka jedzie autobusem. Przez okno widzi swojego 3-letniego syna i przeżywa chwilę grozy. Obok mundurowi

W poniedziałek po godzinie 14:00 matka 3-letniego chłopca z Jastrzębia-Zdroju przeżyła chwile grozy.

Było przed 15:00, gdy mama 3-latka z Jastrzębia-Zdroju jechała odebrać go z przedszkola. To musiał być dla niej szok, gdy z okna autobusu dostrzegła swoje dziecko, w asyście policjantów, w zatoczce autobusowej.

Natychmiast wysiadła z autobusu i podbiegła do mundurowych. Jak podaje śląska policja, kobieta od razu poinformowała policję, że 3-latek powinien być do 15:00 w przedszkolu. Właśnie po niego jechała. Nie rozumiała, jakim cudem syn znalazł się w tym miejscu.

Uciekł z przedszkola

Okazało się, że samotne dziecko na ulicy w centrum miasta zauważyła przechodząca kobieta. Chłopiec nie potrafił odpowiedzieć jak się nazywa, co się stało i gdzie mieszka. Zaniepokojona kobieta wezwała policję. Stróże prawa natychmiast pojechali do przedszkola, do którego uczęszcza chłopiec.

Tam dowiedzieli się od nauczycielki, że dziecko najprawdopodobniej wymknęło się z placówki około godziły 14:00, kiedy inni rodzice odbierali swoje dzieci. Na szczęście nie doszło do tragedii, chłopcu nic się nie stało.

To nagranie z wypadku pokazuje, dlaczego powinniśmy wozić dziecko w foteliku

Więcej o: