Ksiądz Gabriele Amorth jest absolutnym specjalistą w swoim fachu. Oficjalny egzorcysta Watykanu od lat zajmuje się niszczeniem zła i nie zawaha się ani przez moment, jeśli może wskazać, gdzie się ono kryje. A kryje się w... jodze.
Duchowny, którego ulubionym filmem jest "Egzorcysta", został zaproszony na włoski festiwal filmowy, na którym wypowiadał się na temat nowego obrazu "Rytuał" z Anthonym Hopkinsem w roli... egzorcysty. Joga jego zdaniem jest zła, bo to prosta droga do hinduizmu.
- Praktykowanie jogi jest satanizmem. Wszystkie wschodnie religie oparte są na mylnym wierzeniu w reinkarnację - powiedział.
Nie tylko joga jest zła. Szatan czai się też w niezwykle popularnej serii książek o Harrym Potterze.
- W "Harrym Potterze" szatan działa w sposób podstępny i utajony pod przykrywką niezwykłych mocy i magicznych zaklęć.
Co na takie zarzuty fani jogi? Większość jest zdania, że księdza trochę poniosło, bo praktykowanie jogi nie ma nic wspólnego z religią. Część zastanawia się, czy aby duchownego coś nie opętało.