Wczoraj Yang Yingmin popisywał się swoją rzadką, trzeba przyznać, umiejętnością na festynie w chińskim Guangzhou. - Trzeba nabrać w usta trochę mleka i z całej siły próbować wydmuchiwać powietrze przez zatkany nos - instruuje Yingmin. Nie odważyliśmy się próbować, ale gdyby komuś się udało, to koniecznie prosimy o kontakt.
Sceptyków i niedowiarków informujemy, że na tym samym festynie pojawił się również pan nadmuchujący balony uchem :
Oraz banalny pan plujący ogniem :