Suka adoptowała małego kotka

Mały, szary kotek znalazł nową mamę: sukę golden retrievera o imieniu Honey. - Myśleliśmy, że nie damy rady go uratować, ale wtedy na scenę wkroczyła nasza sunia. Zaopiekowała się nim i po kilku dniach zaczęła karmić! - mówią szczęśliwi właściciele zwierzaków.    

Kociątko, które Jimmy Martin znalazł w starej oponie na parkingu, nie chciało pić mleka z butelki. - Baliśmy się, że Precious umrze, ale całe szczęście w Honey odezwał się instynkt macierzyński. Zaczęła zajmować się kotkiem, lizała go i tuliła, a po kilku dniach miała już pokarm i mogła karmić małego! - opowiada Kathy Martin.

Na początku właściciele martwili się, że ich suka jest zbyt duża, by zajmować takim maleństwem. - Okazało się, że Honey jest bardzo delikatna i cierpliwie znosi wszystkie szaleństwa Precious. A kotek zaczął bawić się gumowymi kośćmi. Chyba myśli, że jest psem - opowiadają właściciele.

Więcej o: