Rick Jacobs twierdzi, że zdjęcia podejrzanej istoty zrobił aparatem z automatycznym spustem, który przymocował do drzewa w rezerwacie niedaleko Pittsburgha. Jacobs chciał w ten sposób fotografować jelenie. - Nie mam pojęcia, co to jest, ale na pewno nie jeleń. Od lat poluję, las to mój drugi dom, a czegoś takiego jeszcze nie widziałem - mówi mężczyzna.
Poruszony odkryciem Jacobs skontaktował się z Organizacją Poszukiwaczy Wielkiej Stopy (Bigfoot Research Organization), która bada doniesienia o pojawieniu się mitycznego stworzenia. - Wygląda zupełnie jak młody Sasquatch! - stwierdził Paul Majeta z BRO. Bądź co bądź specjalista od Sasquatchy...
Niestety z Majetą nie zgodzili się zoolodzy. - Nie ma żadnych wątpliwości. Na zdjęciu jest niedźwiedź, cierpiący na poważną infekcję skóry - powiedział Jerry Feaser, przedstawiciel Stanowej Komisji ds. Dzikich Zwierząt.