Biuro, w którym wszyscy pracują w bieliźnie

Tajwański producent bielizny zachęcił pracownice, by po biurze chodziły w samej bieliźnie. Nie wiemy, jak to wpływa na wydajność pracy...  

Szefostwo Audrey Underwear w ten nietypowy sposób postanowiło uczcić rekordowe zyski firmy. - Zachęcamy wszystkie kobiety, by 21 listopada przez cały dzień pracowały w samej bieliźnie - takie komunikaty wisiały w biurze od początku miesiąca. Zarząd z dumą podkreśla, że do pracy w bieliźnie udało się zachęcić ponad 90 procent z niemal 500 pracownic.

- Czekaliśmy na ten dzień przez cały miesiąc. Jesteśmy po prostu zachwyceni i nie wiemy, co robić z oczami - mówił tego dnia księgowy Cai Mingda.

- Od dwóch tygodni byłam na ścisłej diecie . Chciałam dobrze wypaść, więc zaczęłam nawet ćwiczyć w domu. Mężowi bardzo się to podoba, mówi, że powinnam codziennie tak chodzić - relacjonowała sekretarka Zhang Yufeng. - Faceci ciągle się rumienią i są dla nas tacy mili. To strasznie śmieszne - dodała jej koleżanka.

Szefostwo wymyśliło, kobiety się rozebrały, panowie się cieszyli. Seksizm? Chyba tak.

ZOBACZ: Więcej wiadomości dla panów w Deserze!

Znalazłeś w sieci coś fajnego? Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? NAPISZ DO NAS!

Więcej o: