"Pier...., nie robię" na stronie urzędu miasta

Wulgarny napis przez kilkanaście godzin można było obejrzeć na oficjalnej stronie zakopiańskiego Urzędu Miasta. Sprawą zainteresował się prokurator.   

Logo z napisem "Pier...., nie robię" zamieścił na stronie Urzędu Szymon Bojarek, właściciel firmy "GTI Computers". Bojarek był twórcą strony, miał też zajmować się jej serwisowaniem. Niestety, współpraca z urzędnikami do najłatwiejszych nie należała.

- Nie było z kim rozmawiać o konkretach. Tylko jeden wydział sam wrzucał informacje, inne nie robiły nic. Byłem wzywany do Urzędu w każdej błahej sprawie. Musiałem jechać do Urzędu, gdy na przykład pani Ewie Matuszewskiej nie działała poczta . Na miejscu okazało się, że wystarczy raz kliknąć - opowiadał Bojarek "Tygodnikowi Podhalańskiemu".

Później było tylko gorzej . Stara umowa wygasła 31 grudnia, nowa została nieprofesjonalnie przygotowana... - Kiedy w nocy wyłączyłem stronę i dałem obrazek, że "pier..., nie robię", od razu odezwały się telefony od urzędników - stwierdził Bojarek.

Niestety, Urząd Miasta zainteresował się swoją stroną. "Pier..., nie robię" trafiło do prokuratury. - Szymon Bajorek naruszył dobre imię urzędu - twierdzą urzędnicy.

Więcej o: