Knut , który w zeszłym roku zachwycił i rozczulił ludzi na całym świecie, odwdzięcza się swoim opiekunom z zoo w Berlinie. Knutomania, czyli wielka popularność ślicznego misia , zwiększyła dochody placówki do 5 milionów euro.
"Mieliśmy bardzo wielu odwiedzających w ubiegłym roku, i to w dużej mierze dzięki naszemu słynnego Knutowi . Wszyscy o nim słyszeli!" - mówi dyrektor zoo, Bernhard Blaszkiewitz.
Knut to fenomen medialny , ale również ekonomiczny . Poza dochodami ze sprzedaży rekordowej ilości biletów, budżet zoo zasilany jest dzięki produktom ze znanym misiem. Istnieją aż 44 marki związane z Knutem . W sprzedaży są pluszaki, książki, a także...słodycze i pamiątkowe monety z jego wizerunkiem.
Obecnie Knut nie jest już słodką białą kulką , a poważnym 14 miesięcznym niedźwiedziem ważącym ponad 130 kilogramów. Ale liczna fanów nie maleje, a jego pierwsze urodziny były ważnym wydarzeniem.
Uwaga mediów jest jednak zwrócona na małą niedźwiedzicę, która w grudniu 2007 roku przyszła na świat w niemieckim zoo. Prasa widzi w Snowflake (zwanej też Flocke ) przyszłą partnerkę Knuta , astrologowie mówią o "parze idealnej " dzięki wyjątkowemu ułożeniu planet ...