- Knut bezsensownie zamordował karpie! Wyłowił je na brzeg, bawił się nimi i zostawił szczątki - oburza się "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Ryby pływały w fosie, która otacza wybieg niedźwiedzia.
- Zoo nie powinno wpuszczać tam żywych karpi - krytykują media. - Musieliśmy je wpuścić, by oczyścić fosę z alg - broni się dyrekcja zoo. W Niemczech wybuchła wielka afera, a Knut , który ma już ponad rok i sporą nadwagę, wcale się nie przejmuje. Knut! Jak mogłeś to zrobić...
ZOBACZ NASTĘPCZYNIĘ KNUTA: słodką, białą, małą Flocke