Robot nazywa się ASIMO. Jest niski, cały biały i najwyraźniej ma zdolności muzyczne sprezentowane mu przez projektantów i programistów.
ASIMO elegancko wszedł na scenę, przywitał się z publicznością i rozpoczął koncert.
-To było bardzo ekscytujące. Byłem zaskoczony płynnością jego ruchów - powiedział po występie Randall Hawes, puzonista z 22-letnim stażem w orkiestrze.
Jak przyznają sami muzycy, wątpliwe jest aby w najbliższej przyszłości roboty zastąpiły prawdziwych dyrygentów.
- To my reagowaliśmy na jego ruchy, a nie on na nas. Wiedzieliśmy dokładnie kiedy skończy - tłumaczy swoją niewiarę w cyfrowych dyrygentów Hawes.
Honda wyprodukowała 25 robotów typu ASIMO. Działają one w 25 krajach, promując firmę, która je skonstruowała. Jej przedstawiciele twierdzą, że wejście robotów na rynek komercyjny jest tylko kwestią czasu.
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS !