24-letni Chestnut jest rekordzistą. Rok temu udało mu się zjeść 66 hot-dogów w ciągu 12 minut . Nie będzie miał okazji poprawić rekordu w tym roku, ponieważ organizatorzy wrócili do zasad obowiązujących w czasie pierwszych zawodów w 1916 roku.
Bój na hot-dogi odbywa się co roku 4 lipca w Dzień Niepodległości na Coney Island w Nowym Jorku. Zwycięża ten z zawodników, który zje największą ilość bułek z parówką w wyznaczonym czasie. Do dyspozycji mają wodę do popicia i chleb.
- Nie będę wskazywał faworyta ani zawodnika, któremu po cichu życzę zwycięstwa: życzę powodzenia wam wszystkim, niech najlepszy żołądek nie zwymiotuje! - tak burmistrz Nowego Jorku, Michael Bloomberg przywitał w ratuszu 21 zawodników.
Przyjacielska rywalizacja amerykańsko-japońska trwa od 2001 roku, kiedy Kobayashi pobił rekord zjadając 50 hot-dogów . Japończyk utrzymał zwycięski tytuł aż do 2007 roku. Wtedy legenda wśród zjadaczy hot-dogów został pobity przez 23-letniego wówczas studenta z Kalifornii.
Zawody stały się już tradycją Nowego Jorku. Mówi się, że pierwszy pojedynek stoczyło w 1916 roku 4 imigrantów , aby rozstrzygnąć, który z nich jest najbardziej ''amerykański''. Zwyciężył wtedy James Mullen z Irlandii - zjadł 13 hot-dogów w 10 minut.
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS na deser.pl@gazeta.pl !