Pechowy słoik z zupą, która wymusiła zmianę planu lotu, znajdował się w schowku bagażowym nad siedzeniami pasażerów. Nieostrożny miłośnik grzybów i zarazem właściciel nietypowego bagażu najwyraźniej nie dokręcił słoika przed startem i w trakcie lotu pyszna grzybowa wylała się prosto na jednego z pasażerów. Mężczyzna jednak nie docenił smaku domowej kuchni, ponieważ... okazał się uczulony na grzyby .
Załoga i inni pasażerowie z przerażeniem zauważyli, że szyja pasażera oblanego grzybową momentalnie spuchła, a on sam z trudem łapie oddech. Nie było wyjścia - samolot musiał zawrócić i lądować awaryjnie w Niemczech.
- Taka jest procedura: kiedy pasażer potrzebuje pomocy medycznej, samolot zawraca na najbliższe lotnisko - tłumaczy rzeczniczka linii. Boeing 737 wylądował na lotnisku Frankfurt-Hahn. Tam mężczyzna otrzymał pomoc medyczną. Po dwóch godzinach postoju i przeżytych ''chwilach grozy'' pasażerowie mogli kontynuować podróż do Dublina.
PRZECZYTAJ TEŻ INNE NIESAMOWITE HISTORIE LOTNICZE:
Wkurzeni pasażerowie zdemolowali lotnisko
Samolot wylądował na dachu innej awionetki - wideo
Polecieli samolotem, zapomnieli 2-latka - został na lotnisku
Zrób Deser na wakacje! Wyślij nam śmieszne wakacyjne zdjęcia, dowcipy i dziwaczne nazwy miejscowości. Napisz na deser_na_wakacje@gazeta.pl i weź udział w naszym letnim plebiscycie.