Publikacja "Greccy listonosze wiejscy i ich numery stemplowe" zdobyła w Wielkiej Brytanii pierwszą nagrodę za książkę o najdziwniejszym tytule w ciągu ostatnich 30 lat. Nagroda jest przyznawana od 1978 roku. Konkurs organizuje czasopismo księgarzy "The Bookseller" a decydują ludzie, którzy biorą udział w ankiecie. Zwycięzcy z poprzednich lat, to m.in. "Przebieg drugich międzynarodowych warsztatów na temat nagich myszy" i "Jak zieloni byli naziści?".
W tym roku drugie miejsce zajęła książka pt. "Ludzie, którzy nie wiedzą, że nie żyją" , a trzecie - poradnik pt. "Jak unikać ogromnych statków". Do ścisłej czołówki nie zakwalifikowała się natomiast pozycja, którą początkowo uważano za faworyta: "Jak zabezpieczyć swego konia przed bombami".
"Greccy listonosze" zostali wydani w 1994 roku przez brytyjską organizację filatelistyczną, specjalizującą się w greckich znaczkach pocztowych. 91-letni dziś współautor tej publikacji Derek Willian nie widzi w tytule niczego dziwnego . Książka do dziś cieszy się podobno dużym zainteresowaniem filatelistów.
Zasady przyznawania nagrody stanowią, że książki muszą być poważne, a ich tytuły nie mogą być chwytami reklamowymi. Być może - jak przypuszczają wydawcy czasopisma "The Bookseller" - "Greccy listonosze" zwyciężyli tym razem w rankingu, ponieważ Brytyjczyków martwi zamykanie wiejskich placówek pocztowych na Wyspach Brytyjskich.
Mamy więcej: Naga promocja książki o nudystach - wstęp tylko BEZ UBRANIA