Ministerstwo Obrony ma długą tradycję gubienia cennego sprzętu z ważnymi danymi. Wysoko postawiony oficer zgubił kiedyś laptopa w Mc Donaldzie, setki razy zdarzało się, żeby dane na różnych nośnikach były kradzione lub gubione.
Co zaginęło tym razem? Mały, przenośny dysk zawierający szczegółowe dane dotyczące aktywności i miejsc pobytu 70 żołnierzy. Ministerstwo Obrony może mówić o sporym szczęściu, ponieważ dysk się odnalazł . Gdzie? Na parkiecie klubu muzycznego w miejscowości Cornish. Klubowicz, który zauważył niewielki przedmiot kiedy tylko zorientował się co posiada zaniósł znalezisko do jednej z gazet. Dziennikarze od razu nagłośnili całą historię. Nie wiadomo jeszcze jak dysk dostał się do klubu - wojsko rozpoczęło badanie sprawy I poszukiwanie ewentualnych winnych.
- To godny pożałowania incydent - powiedział przedstawiciel ministerstwa, które powinno naszym zdaniem mieć już doświadczenie w sprawdzaniu tego typu wstydliwych wpadek. Od 2004 roku zgubiono 120 dysków, w niektórych przypadkach zawierających dane okreslone jako "ściśle tajne". Oprócz tego, w ciagu 10 lat Ministerstwo Obrony zgubiło... 500 laptopów! Ministerstwo wciaż wdraża nowe programy ochrony danych, żaden jednak nie przyniósł porządanych rezultatów.
MAMY DLA CIEBIE WIĘCEJ:
Brytyjski wojskowy nie upilnował laptopa w trakcie lunchu w Mc Donaldzie
