20 listopada kanadyjskie niebo zostało niesamowicie rozświetlone przez spadający z nieba meteoryt. Szczęśliwie, fascynujące widowisko zostało nagrane, dzięki czemu cały świat mógł podziwiać ten niesamowity widok. Kiedy tylko wiadomość o meteorycie dotarła do kanadyjskich naukowców, od razu rozpoczęto intensywne poszukiwania.
W końcu udało się. Profesor Uniwersytetu Calgary Alan Hildebrand i studentka Ellen Milley znaleźli meteoryt w pobliżu miejscowości Lloydminister w czwartek wieczorem. Na szczęście spadł na praktycznie niezamieszkały obszar. Para naukowców poinformowała, że meteor rozpadł się na wiele fragmentów - mogą ich być nawet tysiące. Teraz rozpocznie się żmudny proces zbierania odłamków w celu przeprowadzenia szczegółowych badań. Profesor Hildebrand uważa, że upadający meteoryt był widoczny nawet z 450 km od miejsca upadku. Kosmiczny kamień zawdzięczał to ogromnej energii, z którą wszedł w atmosferę Ziemi.
Kanadyjski meteoryt wzbudził duże zainteresowanie. Kolekcjonerzy byli skłonni zapłacić za jego fragmenty nawet 10 tys. dolarów.
Oto świetny filmik:
ZOSTAŃ Z NAMI:
Kosmiczny dom pogrzebowy przyjmuje rezerwacje na... Księżycu!
Wpadka: astronautka zgubiła w kosmosie torbę z narzędziami
Rosjanin: Kawałek rakiety wpadł do mojego ogródka!
PRZYPOMINAMY O KONKURSIE! Wysyłaj nam śmieszne zdjęcia, historie i filmiki i wygrywaj nagrody!