Mały Rubik z emerytami rozpoczyna dzisiaj nasz nowy cykl: Kolorowa Alternatywa.
Od dłuższego czasu obserwujemy, ile radości sprawia nam w redakcji przegląd prasy... kolorowej. Dlatego postanowiliśmy sprawę sformalizować i zaprosić Was do zabawy. Od dzisiaj, codziennie będziemy prezentować alternatywne spojrzenie na brukowce.
No to zaczynamy. ''Super Express'' już na pierwszej stronie daje odpowiedź na egzystencjalne pytanie, które nurtuje każdego: ''Co będzie?''. Otóż będzie mały Rubik , a dla emerytów ochłapy. Czarna wizja, nieprawdaż? Co z dwojga złego jest gorsze, zdecydujcie sami. Nie będziemy tego analizować.
Ten sam ''SE'' na stronie szóstej donosi, że nie tylko Piotr Rubik marzy o posiadaniu potomstwa. Okazuje się, że Joachim Brudziński , który ma już dwie córki, pracuje teraz nad synem. Szanowny poseł PiS ogłasza na łamach "Superaka", że ma potencjał. I to duży: "Najadłem się oscypków u mojej mamy w Nowym Sączu, więc w tym roku będę strzelał. Oby celnie!". To już wiemy, dlaczego politycy PiS nie chcą chodzić do TVN-u. Wszystkie najważniejsze informacje sprzedają w "SE".
Za to ''Fakt'' dzisiaj nie zachwycił. Zaciekawiła nas jedynie informacja o Władimirze Putinie , który sprawił, że pani Maria Kasprzak z Poznania boi się, że odetną jej gaz.
Mrozy służą Edycie! - donosi ''Super Express''. Pochylamy się z troską. Edytko jeszcze tylko dwa dni. Potem przyjdzie ocieplenie.
Byliśmy pewni, że Joachim Brudziński. Ale w ostatniej chwili zauważyliśmy historię Janusza R., który ''ukradł schab i chciał zabić''. R. wygrywa dzięki zmysłowi praktycznemu w chwilach grozy.
Dzisiaj cytatu nie będzie. Zamiast niego będzie tytuł: ''Dramat Kasi Cerekwickiej. Zepsute wakacje na Bali''. I takich dramatów, drodzy czytelnicy, Wam życzymy.