Holenderskie miasto Leeuwarden straciło cenne i rozległe archiwum pornografii , które było przechowywane przez miejskie centrum historyczne. Władze obawiają się, że nie uda się odzyskać wartościowych zbiorów.
Erik Krikke, pracownik centrum historycznego, jest zdania, że materiały mogły być zabrane "przypadkiem" przez pracownika muzeum lub kogoś z odwiedzających. Krikke dodał, że ktokolwiek jest w posiadaniu kolekcji, może ją oddać bez żadnych konsekwencji.
Miasto wiele lat temu zdecydowało się na magazynowanie erotycznych rysunków, zdjęć i opowiadań w jakikolwiek sposób z nim powiązanych. Cenna kolekcja zawierała między innymi rzadkie wydanie holenderskiego Playboya z lutego 1998 roku. Zamieszczono w nim zdjęcia modelek na znanym lodowisku, na którym odbywają się wyścigi na łyżwach. Jedna z modelek oczywiście była z Leeuwarden. Najstarsza i najcenniejsza część erotycznej kolekcji została zebrana w latach 60-tych i 70-tych, przez anonimowego "fanatycznego" kuratora miejskiego muzeum.
Zapytany, czy kolekcja pornografii i erotyki jest czymś nietypowym dla miejskiego muzeum, Krikke odpowiada, że tak.
- Niestety, już jej nie mamy - dodaje Krikke.
ZOBACZ WIĘCEJ:
Wpadka w TV: pornografia zamiast meczu rugby...
Holandia: naturyści zrezygnowali z odprawiania nagich nabożeństw