Wczorajszą okładkę Faktu zdobi piękna rekonstrukcja wydarzeń w samolocie linii Lufthansa z Monachium. Graficy brukowca postarali się i pokazali jak agresywna niemiecka stewardesa sprzecza się z krnąbrnym pasażerem. Prawie jakbyśmy tam byli, prawie jakbyśmy słyszeli rozpaczliwe wołanie: "Ratunku, biją mnie Niemcy!"
Awantura w samolocie na okładce ''Faktu'', 06.04.2009
Awantura w samolocie na okładce ''Faktu'', 06.04.2009
Zaraz, zaraz... ale... przecież to nie jest Jan Rokita w drodze do Krakowa tylko zespół Papa D lecący do Chicago! Coś się tu nie zgadza. Zaintrygowani postanowiliśmy bliżej przyjrzeć się sprawie. Poszperaliśmy, przeszukaliśmy archiwum i... odkryliśmy straszną prawdę.
Awantura w samolocie na okładce ''Faktu'', 12.02.2009
Awantura w samolocie na okładce ''Faktu'', 12.02.2009
A właściwie Fakt ją odkrył. To jest TA SAMA stewardesa. Przyjrzyjcie się: identyczny, gniewny wyraz twarzy, identyczna żółta apaszka, identyczny, zdecydowany gest. Kropka w kropkę. Jesteśmy przekonani, że podobieństwo nie jest przypadkowe.
Jakby tego było mało towarzyszy jej TEN SAM pasażer łudząco podobny do Baracka Obamy , bezstronny świadek (teoretycznie). Na ilustracji zamieszczonej w środku brukowca widać, że sytuacja jest jeszcze gorsza - pasażer "Obama" albo został sklonowany, albo ma brata bliźniaka. Tak czy owak, sprawa jest przegrana.
Wniosek? Jak zobaczysz tę panią lub tego pana - NIE wsiadaj do samolotu!
Zobacz też komiksową rekonstrukcję ''szału publicysty''>>
Więcej znajdziesz na www.efakt.pl
PS Ostrzeżenie przed agresywną stewardesą, która grasuje w samolotach z Monachium i w Fakcie , zastępuje dzisiaj Kolorową Alternatywę . Na tradycyjny przegląd brukowców zapraszamy jutro.
POLECAMY:
Jan Rokita zapewnia: ''Z tą panią kontaktu nie miałem''
Przegląd prasy kolorowej. Kolorowa alternatywa dla szarych niusów.