W Europie planespotting , czyli obserwowanie samolotów i lotnisk stało się już popularnym hobby. Jednak okazuje się, że takie zajęcie może być bardzo niebezpieczne. Przekonało się o tym dwóch obywateli brytyjskich, którzy od tygodnia przebywają w indyjskim areszcie. Brytyjczycy obserwowali samoloty na delhijskim lotnisku z tarasu luksusowego hotelu, położonego nieopodal końca pasa startowego.
Według obsługi hotelu brytyjscy goście przejawiali nadmierne zainteresowanie samolotami, które startowały i lądowały na delhijskim lotnisku. Byli profesjonalnie przygotowani .
Byli wyposażeni w lornetki i sprzęt umożliwiający podsłuchiwanie rozmów pilotów z wieżą kontrolną. To przekonało obsługę hotelu, że trzeba powiadomić policję. Ta, nie wahając się długo, zatrzymała obu cudzoziemców.
Brytyjczycy tłumaczą, że od lat uprawiają hobby polegające na obserwowaniu samolotów na różnych lotniskach świata. Tak jak ornitolodzy obserwują ptaki, oni obserwują samoloty . Wyjaśnienia zatrzymanych nie przekonują indyjskiej policji.
Po tygodniu śledztwa wciąż nie bardzo wiadomo, jaki paragraf złamali pechowi Brytyjczycy, ale policja tłumaczy, że w okresie zagrożenia kraju terroryzmem nie można lekceważyć żadnego podejrzenia .
doro / IAR