Nietoperz grasuje po Sejmie. Nie pierwszy raz

Gacek wzbudził zamieszanie na sali obrad. Strażnicy udali się w pogoń.

Sejm stał się dziś obiektem zainteresowania fotoreporterów w bardzo nietypowy sposób. Otóż, na sali obrad pojawił się... nietoperz, krążący nad fotelem na galerii, skąd obrady obserwuje prezydent. Choć na początku problem niespodziewanego gościa był ignorowany, w końcu postanowiono zapolować na latającego ssaka. W pogoń za nim udali się sejmowi strażnicy.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z WIZYT NIETOPERZA W SEJMIE >>>

Przez jakiś czas światła w sali obrad były wyłączone, aby nie stresować zwierzęcia. Trwają przygotowania do złapania go i w bezpieczny sposób usunięcia z budynku.

Nie jest to pierwsze pojawienie się nietoperza w Sejmie. Ostatni raz stało się to w roku 2002. Wtedy też udało się szybko pojmać intruza (do czapki). Tymczasem, jak przypomina PAP - nietoperz w tradycji słowiańskiej wywołuje niepokój i przypomina o demonicznych siłach. Jak sądzicie, o których konkretnie postanowił przypomnieć posłom gacek?

PS. Jak donoszą czytelnicy, nietoperza przez drzwi do sali obrad podglądał czujnie Paweł Poncyljusz. Co to może oznaczać? Poseł PJN jest wysoki, silny, muskularny... Czyżby polski Bruce Wayne?

Red. K.

ZAPRASZAMY NA DESER.PL || FACEBOOK

Więcej o: