Polska miała już królów lepszych i gorszych. Miała też swoich i obcych. A teraz ma Jezusa, który został niejako postawiony przed faktem dokonanym. 19 listopada 2016 roku, w Łagiewnikach, odbyła się uroczysta intronizacja, którą zaszczycił swą obecnością Andrzej Duda, rząd i... przedstawiciele ''rycerstwa'' kapłana Natanka - znanego z kontrowersyjnych kazań.
Czy rządy Jezusa będą tylko symboliczne, czy może jednak będą niosły coś więcej? Tego nie wiemy.
Wiemy jednak, że Jezus to postać ważna nie tylko w katolicyzmie. A to już może się nie spodobać naszym rodzimym obrońcom polskości i wiary.
Nowemu królowi Polski nie wróżymy długiego panowania. Gdyby już działały propozycje związane z deportacją innowierców i ateistów, to obawiamy się, że Jezus również znalazłby się na czarnej liście...
Uroczystość w Łagiewnikach była dobrze chroniona. Wszak brał w niej udział prezydent, a i królem zostawał nie byle kto!
Polska wynosi Jezusa na tron, a w międzyczasie posłanka partii rządzącej proponuje deportację wszystkich, którzy wyznają inne wartości i wiarę.
Jezus Chrystus - Król Polski.
Jezus Chrystus - Król Polski.
Polska wynosi Jezusa na tron, a w międzyczasie posłanka partii rządzącej proponuje deportację wszystkich, którzy wyznają inne wartości i wiarę.
Jezus Chrystus - Król Polski.
Uroczystość uświetnił swoją obecnością Andrzej Duda.
Jezus Chrystus - Król Polski.