23 powody, dla których każdego denerwuje jesień

Każdego irytuje jesień. Wyjaśniamy dlaczego

1. Skończyło się lato, skończyły się wakacje, skończyła się wszelka radość w Twoim życiu

2. Z nieba spada coś, co nie wiadomo czy jest deszczem, mgłą, mżawką, dżdżem, śniegiem, czy jakimś miksem tych wszystkich opadów. Prawdziwy koktajl atmosferyczny. Tylko nieco mniej atrakcyjny niż mojito...

3. Kiedy spada deszcz (a teraz dzieję się to ciągle) całe ulice stają w korkach. Dlaczego polscy kierowcy nie umieją jeździć, kiedy pada?! Przecież to nie takie trudne

4. Rano trzeba założyć mnóstwo ubrań, żeby nie zamarznąć. Ale po południu robi się ciepło. Więc trzeba nosić te wszystkie szaliki i kurtki w ręce, w torbie, w plecaku

5. No chyba, że już przez cały dzień jest zimno. Bardzo zimno. Bardzo, bardzo, bardzo zimno... Ziiiiiimno...

6. Rozpoczynają się prace Sejmu. Czy trzeba coś dodawać? Ech... 7. Jak może być fajna pora roku, która nie dość, że nie jest latem, to jeszcze go nie poprzedza?

8. Kaloryfery nie grzeją, kiedy powinny. I grzeją, kiedy nie powinny. Aż dziwne że bukmacherzy nie przyjmują zakładów co do sezonu grzewczego 9. Zaczyna się ten czas w roku, kiedy wygramolenie się spod kołdry wydaje się trudniejsze niż wynalezienie wehikułu czasu. Zazwyczaj trzeba do tego naprawdę nadludzkiej siły woli, mobilizacji i motywacji

10. Nie ma żadnych świąt, które byłyby okazją do otrzymania prezentów!!! (No chyba, że masz urodziny jesienią. Ale kto chciałby mieć urodziny jesienią...) 11. Znikają jabłka, ponieważ jeże nadziewają je na swoje kolce i gdzieś wynoszą

12. Kiedy jedziesz konno w górach, konie ślizgają się po liściach na zboczu

13. W snach dawnymi bawisz się wiosnami, jak tą złotą, jak tą wonną wiązanką. 14. Jesień to czas nostalgii. Szczerze mówiąc, to nostalgia jest nawet fajna. Ale nie w takich ilościach!

15. Zaczyna się ściemniać o nieludzkiej porze. I coraz wcześniej, i coraz wcześniej, i coraz wcześniej... Ale na pocieszenie - słońce też wstaje coraz wcześniej. Oj, pomyłka. jednak nie. Słońce wstaje później. A z życia powoli ucieka wszelka radość...

16. Drzewa, które jeszcze niedawno były zielone i przyjemnie szumiały, nagle stają się łyse, szare, brzydkie. I skrzypią

17. Dużo łatwiej jest złapać przeziębionko, katarek i kaszelek

18. Nie można czilować ze znajomymi na trawie, bo albo pada, albo jest za zimno, albo jedno i drugie. Albo jeszcze do tego jest powódź

19. Idziesz sobie po parku i nagle spadły ci klucze od domu. Już ich nie znajdziesz, bo jest bardzo dużo liści. Poza tym, kiedy ty szukasz kluczy, może jeże już je gdzieś wynoszą...

20. Fryzura ciągle się psuje. A to od wiatru, a to od wilgoci, a to od czapki. Długie włosy włażą ci do oczu, w usta. Zaczynasz rozważać, czy nie obciąć się na krótko

21. Zaczyna się komercyjne szaleństwo przed Bożym Narodzeniem. Sklepy coraz wcześniej straszą Świętymi Mikołajami, girlandami z lampek i piosenką Last christmas zespołu Wham! W supermarketach robią promocje: "kup Świętego Mikołaja z czekolady, a znicz na Wszystkich Świętych dostaniesz gratis".

22. Myślałeś, że alergie to tylko wiosną i jesienią? O nie! Trzy słowa. ALERGIA NA GNIJĄCE LIŚCIE. W sumie wystarczą dwa słowa: GNIJĄCE LIŚCIE 23. Jest zimno. Nosisz sweter. Sweter jest z wełny. Wełna drapie. Masz alergię na wełnę. Lądujesz w szpitalu. Spisujesz testament.

Zobacz wideo