Kolejne orędzie Beaty Szydło doczekało się przeróbki. ''Chcemy, by Unia Europejska znowu utknęła na mieliźnie''

Beata Szydło wygłosiła kolejne orędzie i znowu doczekała się rewelacyjnej przeróbki. Co tak naprawdę chciała powiedzieć premier?

To już kolejne orędzie pani premier. Poprzednie, wygłoszone z powodu ''puczu'' opozycji, pokazano w TVP aż dwa razy. Wczorajsze odbyło się bez żadnych zakłóceń i można je było obejrzeć tylko raz. Ale i ten jeden raz wystarczył, żeby stworzyć przeróbki.

Orędzie przerobiono i opublikowano na profilu na Facebooku o wdzięcznej nazwie ''Ach ta Beata''.

Mamy swój nieoceniony wkład w tworzenie sztucznych podziałów, realnych zagrożeń i problemów - zaczyna Beata Szydło w zmontowanym orędziu.

A dalej jest tylko lepiej:

Podziały, egoizmy - to słuszne kierunki. (...) Musimy zrobić wszystko, by nie było integracji - mówi premier.

Wszystkie słowa oryginalnie pochodzą z czwartkowego orędzia. Prócz magii montażu nie ma w tym żadnego przekłamania. Zresztą zobaczcie sami, naprawdę warto:

A co premier mówiła w rzeczywistości? Przypomniała o ideach, które przyświecały założycielom Unii Europejskiej i oceniła, że dziś Wspólnota nie radzi sobie z problemami, które jej dotykają.

Podziały, egoizmy, tworzenie w samej wspólnocie różnych grup dominacji czy wpływu i patrzenie tylko przez wpływu ich partykularnych interesów, będą Wspólnotę podważać. Są tak samo szkodliwe jak brak poszanowania do narodowych różnic czy funkcjonowanie tylko w ramach przerośniętych biurokratycznych form, które dziś są uciążliwe dla skutecznego działania instytucji wspólnoty - oceniła Szydło.

ZOBACZ TEŻ: [FAKTOID] "Żubra szlag trafi!" - Szyszko pierwszy raz mówi tak szczerze o wycince Puszczy

[FAKTOID] "Żubra szlag trafi!" - Szyszko pierwszy raz mówi tak szczerze o wycince Puszczy

Więcej o: