W mediach usłyszał, że Agnieszka przylatuje do Polski. Kiedy zginęła z jego rąk, o stalkingu nikt jeszcze nie mówił

Agnieszka Kotlarska została zamordowana w wieku 24 lat. Modelka miała męża i 2,5-letnią córeczkę - i to na ich oczach została zamordowana przez stalkera, który nie dawał jej spokoju od lat.

Agnieszka Kotlarska-Świątek była pierwszą Polką, która wygrała w konkursie Miss International. Koronę zdobyła ponad 30 lat temu, 13 października 1991 roku w Tokio w Japonii, gdzie zostały zorganizowane wybory.  

Przeczytaj więcej podobnych informacji na stronie głównej Gazeta.pl.

Zobacz wideo Ekspert o mordercy z Mrowin: Ma potrzebę, by całkowicie kontrolować partnerkę

Agnieszka Kotlarska gościła na okładce "Vogue'a" i współpracowała z Calvinem Kleinem 

Modelka urodziła się w 1972 roku we Wrocławiu. Agnieszka Kotlarska studiowała na Politechnice Wrocławskiej, a 19 lipca 1991 roku została wybrana Miss Polski. Kilka miesięcy później ponownie wygrała koronę - tym razem w konkursie Miss International. Wygrane bardzo pomogły w jej karierze modelki.

 
 

Kotlarska w 1992 roku podpisała kontrakt z agencją modelek Ford w Nowym Jorku i Paryżu. Pracowała na planie wielu kampanii reklamowych oraz brała udział w pokazach mody - współpracowała m.in. z Ralphem Laurentem czy Calvinem Kleinem. Jej sesje zdjęciowe pojawiały się w takich magazynach jak "Vogue", czy "Cosmopolitan". W kwietniu 1993 roku modelka zaszła w ciążę, a w czerwcu wyszła za mąż za Jarosława Świątka. 

 

Modelka w lipcu 1996 roku cudem uniknęła katastrofy lotniczej. Zrezygnowała z lotu samolotem TWA Flight 800, który rozbił się w pobliżu Long Island. Wszyscy pasażerowie i załoga zginęli. Niestety kilka tygodni później Agnieszka Kotlarska została zamordowana przez Jerzego Lisiewskiego.

Modelka została zadźgana nożem na parkingu. Miała 24 lata 

Jerzy Lisiewski był stalkerem Agnieszki Kotlarskiej. Zanim kobieta zginęła z jego rąk, była przez niego prześladowana przez kilka lat. Choć mama oraz znajomi kobiety wiedzieli, że jest nękana przez mężczyznę, sprawę bagatelizowano. Nawet kiedy miss robiła karierę za granicą stalker w dalszym ciągu miał na jej punkcie obsesję - zbierał jej zdjęcia, wszystkie informacje o niej, a nawet postawił jej w domu kapliczkę. Cały czas wierzył, że modelka w końcu odwzajemni jego uczucia, jednak w tym czasie kobieta zaszła w ciążę i wyszła za mąż.

O tym, że Agnieszka Kotlarska przylatuje do Polski, dowiedział się z mediów. Wówczas modelka nie wróciła do ojczyzny - zrezygnowała z podróży. "Gdy zobaczyłem małą wzmiankę w prasie o katastrofie, w której mogła zginąć, te dawne przeżycia odżyły i znowu zacząłem szukać. Nie było komórek, ale nie potrzeba było Jamesa Bonda, żeby kogoś znaleźć. Książka telefoniczna, numer i adres. Bingo" - wspominał w filmie dokumentalnym "Będę Cię kochał aż do śmierci" Lisiewski. 

W Polsce modelka znalazła się kilka tygodni po katastrofie lotniczej. 27 sierpnia przed parkingiem przed swoim domem we Wrocławiu Kotlarska czekała na swojego męża. To właśnie tam namierzył ją stalker. "Poznała mnie chyba. Nie otworzyła jednak nawet szyby w aucie. Czułem się jak rybka w akwarium" - powiedział w filmie mężczyzna.

Kiedy mąż kobiety zauważył Lisiewskiego, niezwłocznie zawiadomił policję, co sprowokowało mężczyznę do ataku - podbiegł do niego i zaatakował nożem. - Zawsze nosiłem przy sobie nóż czy scyzoryk, więc go wyciągnąłem. Osoba przewróciła się. Ja zamachałem tym kozikiem, nad nim, trochę go drasnąłem po udzie - powiedział podczas wywiadu dla TVN Style stalker.

Kotlarska wyszła wtedy z samochodu i próbowała odciągnąć napastnika od męża. Zabójca kobiety zeznał, podczas rozprawy, że kiedy poczuł, że ktoś go ciągnie za ramię, nie oglądając się, zadał trzy ciosy do tyłu. Trafił w klatkę piersiową kobiety. Agnieszka Kotlarska zginęła na oczach męża oraz 2,5-letniej córki. Jerzy Lisiewski za zbicie kobiety został skazany na 15 lat pozbawienia wolności. 

W 2012 roku Jerzy Lisiewski wyszedł na wolność. W 2014 roku we Wrocławiu ranił nożem mężczyznę, który próbował go okraść. Użył przy tym 30 cm noża, który przebił płuco zaatakowanego. Lisiewski ponownie trafił do więzienia, a na wolność wyszedł po zaledwie półtora roku.

Mąż i córka Agnieszki ze względu na bezpieczeństwo, nie udzielają się publicznie. 

Czym jest stalking?

Od 2011 stalking jest przestępstwem, za które grozi do trzech lat więzienia. Za stalking można ukarać osobę, która poprzez uporczywe nękanie wzbudza u ofiary poczucie zagrożenia lub "istotnie narusza jej prywatność". Nękanie może być prowadzone na różne sposoby, nawet takie, które są przyjęte jako "miłe gesty". Kluczowe jest jednak to, że wywołują u ofiary poczucie zagrożenia. Kara wzrośnie do 10 lat więzienia, jeśli osoba nękana targnie się na swe życie. TUTAJ więcej na ten temat pisze policja. 

Jesteś ofiarą stalkingu? Pamiętaj, że nie jesteś sama/sam. Tu znajdziesz więcej informacji: https://www.stalking.org.pl/

Zobacz też: Żona Romana Polańskiego otrzymała 16 ciosów nożem. Była w dziewiątym miesiącu ciąży

Więcej o: