Znany youtuber miał wypadek. "Samochód wygląda strasznie, cud, że żyje". Audi rozbite na A1

Wojtek "Ojwojtek" Przeździecki, którego kanał na YouTubie obserwuje prawie 250 tysięcy subskrybentów, miał wypadek. Youtuber jechał autostradą A1, kiedy wpadł w poślizg. Influencer dodał zdjęcia na swój Instagram. Internauci komentują "Samochód wygląda strasznie, cud że żyje."

Polski, sławny youtuber, jeden z założycieli kanału WIP Bros, influencer oraz zawodnik Fame MMA, Wojtek Przeździecki miał wypadek samochodowy. Twórca internetowy, znany pod pseudonimem Ojwojtek podzielił się tym wydarzeniem z fanami na swoim Instagramie. Kolizja wygląda naprawdę groźnie, a audi jest do kasacji.

Zobacz wideo Przerażający wypadek w Płońsku. Na pasach potrącona para z psem

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Niebezpieczny wypadek, który pokazał Ojwojtek. Instagram story wszystko wyjaśnia

Właściciel kanału na YouTube i konta na Instagramie "Ojwojtek" wstawił story na temat swojego niedawnego wypadku samochodowego na autostradzie A1. Na zdjęciu widzimy Audi z w zupełności skasowanym przodem. Kierowca zderzył się czołowo ze znakiem "Uwaga wypadki".

Wypadek na A1.Wypadek na A1. Źródło: Instagram @ojwojtek

Wojtek Przeździecki ostrzega innych kierowców. Ta trasa jest niebezpieczna

Jak sam napisał, jest to ironia losu. Wojtek pisze dalej, że samochód jest do kasacji, a sam czuje się dobrze. Ostrzega również innych, by uważali na tym odcinku autostrady. Podobno przed Kutnem wiele kierowców wpada w poślizg. Przez dziury w drodze robią się poduszki wodne, na których auta tracą przyczepność.

Wypadek na A1.Wypadek na A1. Źródło: Instagram @ojwojtek

Wypadek Ojwojtka. W internecie wrze. Internauci nie zostawiają suchej nitki

Większość fanów słusznie cieszy się, że youtuberowi nic się nie stało.

O kurcze, wygląda bardzo poważnie, dobrze, że jesteś cały!

Inni zarzucają, że być może jechał za szybko, co zdementował na swoim Instagramie i Twitterze.

W raporcie policyjnym jest ze jechałeś między 160 a 170 kilometrów na godzinę a dopuszczalne tam jest 140.

Wiele osób komentuje sam wypadek, który wyglądał na bardzo niebezpieczny.

Samochód wygląda strasznie, cud że żyje.
No, porządnie przywalił, dobrze że nic mu się nie stalo.

Jedno jest pewne. Ten odcinek drogi jest bardzo niebezpieczny i należy zachować na nim szczególną ostrożność. Szczęśliwie Ojwojtek wyszedł cało z incydentu i mógł ostrzec w ten sposób innych kierowców.

Więcej o: