Wrak samolotu pasażerskiego, który leży tuż przy jeziorze, może wzbudzać zainteresowanie. Nic w tym dziwnego, ponieważ nie jest to zbyt typowy widok. Jak się okazuje, można go doświadczyć w Polsce, w miejscowości Stare Olesno. Historia samolotu jest dość ciekawa, dlatego koniecznie dowiedz się więcej.
Więcej podobnych artykułów można znaleźć na naszej stronie głównej Gazeta.pl
Na terenie ośrodka wypoczynkowego Anpol w Starym Oleśnie mieści się wrak samolotu pasażerskiego. Miejsce co sezon jest odwiedzane przez sporą ilość turystów, ponieważ jest to również obszar campingowy, a także jest tam sporo plaż. Jednak zainteresowanie wśród odwiedzających wzbudza właśnie opuszczony samolot. Wielu turystów robi sobie zdjęcia przy maszynie i chętnie publikuje je na swoich mediach społecznościowych. Również znana podróżniczka Martyna Wojciechowska jakiś czas temu wspomniała o samolocie na swoim Instagramie. W komentarzach pod postem obserwujący wypowiadają się dość pochlebnie o miejscu. Można wyczuć, że interesuje ich maszyna.
Mega ! Wybiorę się tam na pewno
- pisze jedna z użytkowniczek. Atrakcja wzbudza spore zainteresowanie, jednak warto poznać również jej historię.
Historia maszyny sięga lat 90. ubiegłego wieku. Samolot, który można podziwiać to Antonow An-24. Wrak przywiózł tam nieżyjący już właściciel ośrodka wypoczynkowego Anpol. Pierwotne założenie było takie, że maszyna zostanie restauracją, jednak ostatecznie nigdy nie zrealizowano tego planu. Aktualnie samolot jest jedynie atrakcją, przy której turyści chętnie robią sobie zdjęcia.