Byars ustanowił nowy rekord 19 lipca, lecz nim wynik uznano, eksperci z Księgi rekordów Guinnessa analizowali film z nagraniem rzutu, badając każde odbicie się kamienia.
Rekordowy kamień przebył drogę 76 metrów.
Francuscy naukowcy - jak pisze agencja RIA-Nowosti - uważają, że najważniejsze przy puszczaniu kaczek jest to, by kamień zetknął się z powierzchnią wody pod kątem 20 stopni. Mówią, że jeśli tak się stanie to sukces jest murowany.
A więc do dzieła. 50 razy to wcale nie tak dużo. Wierzymy, że wśród naszych internautów znajdą się śmiałkowie, gotowi pobić amerykański rekord. Technikę można podpatrzeć u mistrza!
Mistrz świata w puszczaniu kaczek - wideo