To jeden z najsłynniejszych brytyjskich "samochodów". We wrześniu 2006 niesamowity pojazd z napędem rakietowym zaprezentowano w programie Top Gear. Jeden z prowadzących, Richard Hammond, próbował pobić nim lądowy rekord prędkości w Wielkiej Brytanii. Skończyło się tragicznie. Hammond spędził w szpitalu pięć tygodni.
Na samochodowych blogach internauci zastanawiali się: co stało się ze słynnym "Wampirem"? Zagadka została rozwiązana. Po wypadku pojazd przechowywany był w magazynie pod Londynem. Tuż przed Wigilią wystawiono go na aukcji eBay .
Jak zapewniał autor aukcji, zlecono mu sprzedanie "samochodu". Zdjęcia na eBay przedstawiają "Wampira" sprzed wypadku. Sprzedający nie ukrywał jednak, że teraz praktycznie każda część pojazdu jest uszkodzona. Mimo to, zainteresowanie było spore . "Zwycięzca aukcji zostanie właścicielem unikalnej części motoryzacyjnej historii Wielkiej Brytanii" - napisał jeden z internautów.
Odkąd Hammond znalazł się w szpitalu, do właścicieli "Wapmpira" zgłaszają się łowcy pamiątek. Problem w tym, że sa oni zainteresowani kupnem poszczególnych części pojazdu. - Nie chcemy go rozbierać na części - powiedział portalowi timesobnline.co.uk jeden z właścicieli "Wampira". Jak tłumaczył, rozbiórka byłaby zbyt kłopotliwa, najlepiej "pozbyć się" pojazdu za jednym zamachem.
Jak napisał timesonline.co.uk., pierwszego dnia sprzedaży złożono 30 ofert kupna. Cena wzrosła z 2.5 tysiąca funtów do ponad 7 tysięcy. Jaki był finał? Niestety nie wiemy. Aukcja została zakończona przed czasem. W archiwum eBay nie ma informacji, za ile sprzedano historyczny samochód z Top Gear.
Richard Hammond
