Do incydentu doszło tydzień temu. 19-letni steward wkurzył się, bo miał niekorzystny plan lotów. - Przemycił na pokład samolotu zapalniczkę i rozpalił w łazience ognisko . Maszyna Compass Airlines lądowała awaryjnie - poinformowała wczoraj policja. Samolotem lecącym z Minneapolis do Regina podróżowało 72 pasażerów. Nikomu nic się nie stało.
W czwartek Rojas stanął przed sądem. Za rozpalenie ognia w samolocie pasażerskim grozi mu do 20 lat więzienia . - Zatrzymany zeznał, że w pewnym momencie zostawił wózek z napojami w przejściu, poszedł do łazienki i przemyconą zapalniczką podpalił stos papierowych ręczników - podał sąd.
Chwilę później w kabinie pilotów zaświeciła się kontrolka wskazująca na obecność dymu w WC. - Poprosiłem Rojasa, by sprawdził, co się dzieje w toalecie. Poszedł tam ze stewardessą i razem błyskawicznie ugasili ogień - relacjonował pilot samolotu. Maszyna wylądowała awaryjnie, a w jednym ze schowków na bagaż znaleziono zapalniczkę . Rojas przyznał się do wszystkiego.
Weź Deser na wynos! Umieść go na swojej stronie lub blogu. Jak to zrobić? Wszystkiego dowiesz się TUTAJ.
Czytelnicy donoszą! Byłeś świadkiem absurdalnej sytuacji? Zrobiłeś śmieszne zdjęcia? Znalazłeś w sieci fajny film? NAPISZ DO NAS na deser.pl@gazeta.pl !