Którym politykiem chciałbyś nakarmić psa?

To najważniejsze polityczne pytanie naszych czasów zadał nowozelandzki producent karmy dla psów. Jesteśmy zachwyceni.   

Z okazji zbliżających się wyborów na półkach z artykułami dla

zwierząt

pojawiły się gumowe podobizny polityków. - Będziemy sprawdzać, kto najlepiej się sprzedaje. To taki mały sondaż polityczny pod tytułem: "zastanów się, jakiego polityka chciałby żuć Twój

pies

". Wyniki będziemy zamieszczać w sieci - wyjaśnia firma Masterpet.

- Ze wstępnych danych wynika, że w naszym sondażu prowadzi Helen Clark. Jej podobiznę wybiera 50 procent właścicieli czworonogów. Z kolei na Johna Key'a decyduje się tylko co czwarty kupujący - mówi przedstawiciel firmy, Peter Couchman.

Pięć rad od producenta dla kupujących:

1. Pamiętaj, że Twój zakup jest częścią sondażu politycznego. Twój głos się liczy

2. Gdy Twój pies bawi się zabawką, używaj odpowiedniej ochrony słuchu. Podobnie jak w przypadku prawdziwych polityków, kwiczenie może być nie do zniesienia.

3. W pobliżu prawdziwych polityków trzymaj psa na smyczy. Nie bierzemy odpowiedzialności za pomyłki w identyfikacji, których mogłyby dopuścić się psy.

4. Niech Twój pies wybiera zabawkę razem z Tobą. Najlepszy przyjaciel człowieka nie lubi wciskania na siłę politycznych ideologii. Podobnie jak Ty.

5. Jeżeli Twój pies zniszczy polityka w ciągu pięciu pierwszych minut, nie miej do niego pretensji - media robią to bez przerwy.

Więcej o: