Donald Tusk zdecydowanie nie jest dziś w sosie. Reporter Radia TOK FM poprosił go o skomentowanie wypowiedzi Grzegorza Napieralskiego i ocenę minionego roku. W głosie dziennikarza nie było złośliwości, jednak gdy nazwał premiera prezesem, Tusk z jakiegoś powodu poczuł się urażony:
POSŁUCHAJ ROZMOWY Z PREZESEM RADY MINISTRÓW>>>
TOK FM: Grzegorz Napieralski powiedział, że mijający 2010 rok ukazał słabość państwa polskiego. Głównie chodzi tutaj o sytuację na kolei i powódź. A jak pan prezes ocenia ten rok? Donald Tusk: Dlaczego pan mnie od prezesów teraz...? Prezes Rady Ministrów. Prezesów mamy dostatek i...
W tym momencie przewodniczący Platformy Obywatelskiej zawiesił głos i długo milczał, zanim udzielił odpowiedzi na postawione pytanie. O jakich prezesach myślał? Z kim tak bardzo nie chciałby być mylony? Prezesów mamy co prawda dostatek, ale nam przychodzi do głowy tylko jeden.
Red. D.