Ubrany w kuloodporną i zabezpieczającą przed pchnięciem nożem kamizelkę oraz uzbrojony w paralizator i gaz pieprzowy superbohater Phoenix Jones wychodzi w noc, wywołując postrach wśród przestępców.
Już od dziewięciu miesięcy patroluje ulice Lynwood, 35-tysięcznego miasta w stanie Washington , jeżdżąc Kią, którą prowadzi jego partnerka. W tym czasie zdarzało się już, że grożono mu bronią, a raz nawet został dźgnięty nożem. Ostatnio zapobiegł kradzieży samochodu, a złodzieja zatrzymał po krótkim pościgu.
- Kiedy wkraczam do jakiejś dzielnicy, przestępcy opuszczają ją, kiedy tylko zobaczą na horyzoncie mój kostium. Pokazuję, że zwykła osoba nie musi udawać, że nic nie widzi, gdy na ulicy dzieją się złe rzeczy - powiedział Jones.
Superbohater ostrzega jednak, że próby jego naśladowania mogą być niebezpieczne. - Każdy w mojej drużynie ma przygotowanie wojskowe lub trenował MMA (mieszane sztuki walki).
Jones należy do dziewięcioosobowej grupy superbohaterów zwanej Rain City Superhero Movement . Jones przekonuje, że prawdziwym superbohaterem może być każdy, kto zdecyduje się urzeczywistniać wartości zawarte w komiksach o superbohaterach. Nie potrzeba do tego kostiumu ani maski, wystarczy spełniać dobre uczynki.
Red. D.