Poduszki uratowały jej życie: spadła w samochodzie z 6. piętra [WIDEO]

Żaden kaskader nie zrobiłby tego lepiej. Zaledwie lekko poobijaną kobietę wyciągnęli ratownicy z samochodu, który spadł z 6. piętra wielopoziomowego parkingu w Melbourne. Auto wpadło w wąski przesmyk pomiędzy budynkami. Nie ma wątpliwości - przeżycie tego niemal bez szwanku to jak wygranie poczwórnej kumulacji w lotka.  

Jak na razie nie udało się ustalić, w jaki sposób kobieta przebiła barierki ochronne. Zupełnie niesłychany jest fakt, że samochód ''wcisnął'' się bokiem pomiędzy dwie ściany - z każdej strony pozostało ledwie ok. 30 cm wolnej przestrzeni. Z tego powodu Australijka aż pół godziny czekała na uwolnienie spomiędzy pogniecionej karoserii.

Sądzę, że bardzo wiele czynników złożyło się dziś na to, że ta kobieta przeżyła coś takiego. Poduszki powietrzne, pasy bezpieczeństwa, niesamowite szczęście. - mówi sierżant Mathew Riddle, który był na miejscu wypadku.

Policjanci podejrzewają też, że auto mogło raz lub dwa odbić się od ścian. Dopiero potem spadło na ziemię - w ten sposób impet upadku nie był aż tak morderczy. Zobacz wideo z miejsca wypadku: Historię i szczęście Australijki można porównać do niesamowitego przypadku dzieciaka, który ''dla zabawy'', w ramach rozstrzygnięcia szkolnego zakładu skoczył z mostu Golden Gate i również przeżył bez większych obrażeń. Kliknij >> ZOBACZ ZDJĘCIA LEGENDARNYCH AUT FIATA. Od 1899 do teraz >>

Więcej o: