Najśmieszniejsze memy o kotach. 10 obrazków, które powinien zobaczyć każdy miłośnik mruczków

Koty dominowały memy od samego początku istnienia internetu. Tak jest i teraz. Prawie każdy z nas ma swój ulubiony obrazek z mruczkiem w roli głównej. Oto 10 najśmieszniejszych obrazków z kiciami. Rozbawią nawet największych przeciwników tych czworonogów.

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Każdy właściciel kota choć raz przyłapał go w jakiejś zabawnej sytuacji. Z tego powodu po sieci krąży tyle zabawnych obrazków z mruczkami w rolach głównych. Znaleźliśmy o nich 10 najśmieszniejszych memów.

Zobacz wideo Te kostiumy nie przypadły do gustu tym zwierzakom. Tylko spójrzcie na ich miny

Śmieszne koty - właściciele pupili dobrze znają te sytuacje

Weterynarz, karma, zabawki - to tylko kilka z rzeczy, na którą właściciele kotów wydają krocie. Jednak dobro pupila nie ma ceny. Trzeba o nie dbać, nawet jeśli skończy się to, jak na poniższym obrazku.

Jeśli jednak chcesz nieco zaoszczędzić, możesz spróbować samodzielnie obciąć kocie pazury. Wiąże się to ze sporym ryzykiem, o czym przekonał się niejeden właściciel pupila. Czasami, nawet kombinezon sapera nie wystarczyłby do uchronienia się przed rozzłoszczonym Puszkiem.  

 

Dla kotów w życiu istnieje tylko jedna świętość - miska z jedzeniem. Powinna być zawsze pełna przysmaków. Najgorszą obrazą dla Puszka jest moment, w którym właściciel zapomni o jej napełnieniu. Apokalipsa to nic, w porównaniu do gniewu głodnego kota. 

Na wsiach koty mają przede wszystkim bronić domu przed myszami i innymi gryzoniami. Jedna nie oszukujmy się, nawet tak "bezużyteczny" mruczek byłby oczkiem w głowie swojego właściciela. 

 

Tak jak wspomnieliśmy na początku, mruczki w niewyjaśniony sposób potrafią znaleźć się w najdziwniejszych sytuacjach. Ubranko z poniższego zdjęcia, było raczej pomysłem właściciela, jednak trzeba przyznać, że kotek w sweterku to widok, którego na pewno się nie spodziewaliśmy. 

 

Memy z kotami. Życiowe sytuacje nigdy nie były zabawniejsze

Wiele osób chwali się w internecie swoimi pupilami. Profile na różnych platformach są wręcz przepełnione zdjęciami kotków rosnących jak na drożdżach. Właściciel tego mruczka zdecydował się na dość nietypowy sposób mierzenia swojego zwierzaka. 

Studenci nie raz narzekają na swoje zajęcia, profesorów, kolokwia i sesje. W przypadku prof. Mruczka na pewno byłoby podobnie. Zajęcia z czyszczenia kuwety, lektoraty z właściwości kocimiętki i ćwiczenia z otwierania saszetek z jedzeniem mogłyby wzbudzić spore kontrowersje. 

Jak wiadomo, wspomniane wcześniej marudzenie często wiąże się ze studenckimi imprezami. to właśnie na nich najczęściej obgaduje się swoich profesorów. Na każdej posiadówce nadchodzi jednak ten moment, w którym można zorientować się, że ktoś wypił odrobinę za dużo. W takich chwilach, sytuacje takie jak ta poniżej to nic niezwykłego.

 

Zostawmy za sobą młodzież i studentów. Z biegiem lat przestajemy przejmować się zajęciami, imprezami i ocenami. W ich miejscu pojawia się jeden priorytet - praca. Warto jednak zachować zdrowy umiar i z nią nie przesadzać, żeby nie skończyć tak,  jak kotek poniżej.

 

Chcąc zadbać o zdrowie, wybieramy się także na siłownie. Jednak początkowy zapał do ćwiczeń może szybko przeminąć. W tych sytuacjach często kończymy tak, jak bohater na poniższym obrazku. 

Więcej o: