Leszek Miller

i Prosiaczkiem?! - zakończył Leszek Miller i przyznał, że "zabawny lapsus ma dobry wpływ na bloga". - Od razu zwiększa liczbę czytelników - powiedział. Też to zauważyliśmy. Im więcej błędów i pomyłek w blogu polityka, tym większa liczba czytelników. Czy to przekłada się na wynik wyborczy?

Miller znany był niegdyś z ciętych ripost, jednak ostatnio chyba wypadł z formy. Swoje wystąpienie podczas debaty nad expose premiera rozpoczął odgrzewanym autocytatem: Pan, stojąc na półmetku swojej rządowej drogi, ani niczego nie zaczyna, ANI NICZEGO NIE KOŃCZY. Co ciekawe, sala zareagowała

Przemówienie dotyczyło trudnej sytuacji na rynku pracy. Przewodniczący Miller bardzo starał się porwać tłumy mocno akcentując chwytliwe hasła, ale niestety w pewnym momencie okazało się, że polityk najwyraźniej nie poświęcił zbyt wiele czasu, na ćwiczenie swojego wystąpienia. Choć Miller starał się

zareagował Leszek Miller, który w 2003 podpisał Traktat Akcesyjny, odpowiadając premierowi Morawieckiemu na Twitterze: Nic Pan nie negocjował. Proszę choć poczekać do czasu, kiedy umrę. Premier Mateusz Morawiecki a jego udział w negocjacjach z Unią Europejską Na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów

Leszek Miller pokazuje, że świetnie się trzyma i do twarzy mu w czerwonym. Co prawda do wrodzonej subtelności Krzysztofa Rutkowskiego nieco mu brakuje, ale i tak jesteśmy pod ogromnym wrażeniem.

Ewa Kopacz skomplementowała ostatnio Leszka Millera na antenie TVN24.W "Faktach po Faktach mówiła o nim: To jest bardzo szarmancki, dobrze wychowany, z wielkim poziomem kultury osobistej polityk. Szef SLD nie pozostał dłużny. Dziś rano w Radiu ZET wychwalał pod niebiosa panią marszałek. Zachwycił

Prezydent Komorowski i premier Tusk chyba zapomnieli o święcie, ale być może przygotowują jakieś wystrzałowe życzenia na popołudnie. Czekamy. Nie można oczywiście zapominać, że w ubiegłym roku premier pamiętał o Dniu Kobiet, odwiedził nasze redakcyjne koleżanki i podarował im kwiaty. Inaczej jest w

Bo choć 20 lat temu "Seks w wielkim mieście" poruszał tematy związków czy czerpania radości z seksu, nie zestarzał się zbyt dobrze. Najpierw był "Seks...", potem "Dziewczyny" Wiele osób zarzuca tej - nadal mającej wielu fanów na świecie - produkcji, że mimo wszystko operowała stereotypami. Charlotte

był Leszek Miller. Amerykanie mieli wówczas przetrzymywać i torturować w naszym kraju więźniów podejrzanych o terroryzm. Miller zapytany przez TVN, czy czuje się współautorem scenariusza ''Essential Killing'', odbił piłeczkę: Apeluję, żeby za polskie pieniądze zrealizować film nie o fikcyjnym bohaterze, jak

ten wynik doczekał się odpowiedniego komentarza. Tym razem w roli głównej Donald Tusk...... a tutaj przedstawiciele kleru... PO przeszła do opozycji, a Zjednoczona Lewica nie weszła do Sejmu wcale. Leszek Miller nie ma się z czego cieszyć Za to sukcesem może się poszczycić Ryszard Petru ze swoją.Nowoczesną