Więcej o:

stłuczka

Wypowiedzi na forum o:

stłuczka

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Przecież stłuczka może zdarzyć się każdemu, także tobie, a mandat za stłuczkę teraz jest bardzo wysoki. Natomiast rzeczywiście jest tak, że oświadczenie niczego nie gwarantuje, ale pozostaje intuicja. Kiedy moja mama miała stłuczkę, nawet winna chciała wezwać policję, bo nie wiedziały jak spisać

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Nie. Wypadek jest wtedy, kiedy ktoś ucierpi. Pozostałe zdarzenia to kolizje, aka stłuczki.

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    "Wjechanie z hukiem w tył samochodu" nie jest zwykłą stłuczką. Nawet, jeśli autorka pisze o "aucie".

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Do stłuczki raczej nie. Jeśli sprawca wygląda na trzeźwego, ma dokumenty, przyznaje się do winy to po co?

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    W sumie chyba z 4 stłuczki miałam, nigdy nie wzywałam, zawsze wszystko sprawnie i spokojnie, problemów nigdy nie było

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Jeżdżę od prawie 30 lat. Miałam trzy stłuczki. Raz z mojej winy, dwa razy nie z mojej. Nie wzywaliśmy policji. Zawsze dało się dogadać, spisać. Nie było problemów.

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Musi mi dobrze z oczu patrzeć ?. Kiedy spowodowałam stłuczkę, nie miałam na czym spisać oświadczenia, wszystkim się spieszyło, więc tylko wymieniliśmy się danymi i umówiliśmy na oświadczenie po południu.

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    I to jest kolejny argument- jak na ulicy, w nerwach oszacować, co jest drobną stłuczką, a co grubym uszkodzeniem? No i jak ocenić, czy kręgosłup szyjny nie odezwie się za dzień lub dwa?

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Tak,zawsze. Bo w razie np kłopotów ze zdrowiem,które wynikają z wypadku- kręgi szyjne po uderzeniu itp sprawca stłuczki będzie Ci płacił za leczenie ,zawsze. A to może być długie i objawić się po czasie...

  • Re: Stłuczka- wzywacie policję?

    Jak to tylko stłuczka, sprawca podpisuje oświadczenie bez problemu to po co mam wzywać policję? -- "Koszt kuracji przy pełnej odpłatności to około 800 zł miesięcznie, więc nie jest to aż taki drogi lek żeby można było twierdzić, że jest za drogi dla kogokolwiek." (chicarica)