święconka

Więcej o:

święconka

Wypowiedzi na forum o:

święconka

  • Kto święci święconki?

    Czy święconka poświęcona przez księdza pedofila jest smaczna?

  • Re: Święconka, czy roznosiciel wirusa?

    Też się nad tym problemem poważnie zastanawiałem w czasie trwania pandemii. Obawiam się, że nie pozostało to bez wpływu na kondycję zdrowotną zauroczonych święconkami.

  • Re: Święconka, czy roznosiciel wirusa?

    Poleciałeś oszołomem. Wielokrotnie próbki świeconej wody poddawane były analizie. Niestety z miernym dla epidemiologii skutkiem. Przedźwignąłeś się porównując święconkę z McDonaldem, co mogło zaskutkować takim wpisem :)

  • Re: Kiedy jecie święconkę?

    bulzemba napisała: Kiedy jecie święconkę? Nie jem święconki.

  • Jajka do święconki z Auchan?

    Może nie każdy wie, ale Auchan to sieć, która nie zrezygnowała z obecności w Rosji, dlatego zakupów tam nie robimy. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" informuję, że sieć straciła 1/5 klientów. Niby sporo, ale dlaczego tylko tyle? Może warto więc pomyśleć, gdzie kupić jajka do święconki?

  • Święconka

    Co oprócz jajek dajecie do koszyczka? Czy w innych krajach też jest zwyczaj święconki?

  • Re: Kiedy jecie święconkę?

    Zapach święconki :) Przypomniałaś mi. Jak mój syn był mały, scenicznym szeptem oznajmił kiedyś w kościele, że jego zdaniem święconka pachnie śmierdząco.

  • Prezydencka święconka

    "W Wielką Sobotę tradycja nakazuje poświęcić pokarmy na świąteczny stół. Bez święconki nie ma świątecznego śniadania. Temu zwyczajowi stało się zadość także w domu Dudów. Prezydent, który Wielkanoc spędza z rodziną w Krakowie, do kościoła wybrał się z córką, Kingą

  • Re: Kiedy jecie święconkę?

    U Kato-dziadków jadło się w niedziele rano. Jajkiem ze święconki się dzieliliśmy, a jak było więcej to dodawaliśmy do żurku. A szynka, chleb, sól i masło dodawane było do śniadania. Ale u dziadków święconka byla symboliczna i po kawałeczku.

  • Re: Kiedy jecie święconkę?

    U mnie i u męża w domach rodzinnych było tak samo, święconka była jedzona na początku niedzielnego śniadania. Jajka, chleb, kiełbasa dzielone były na małe kawałeczki, każdy brał sobie po kawałeczki składaliśmy sobie ogólnie życzenia. U mnie w domu nie ma święconki ale takie ogólne życzenia sobie