Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W tym roku Ronn Moss świętował swoje 70 urodziny. Początkowo to nie z aktorstwem serialowy Ridge'a wiązał swoją przyszłość. Po zobaczeniu wstępu zespołu The Beatles chciał bowiem zostać muzykiem, a dokładniej być jak George Harrison. Jako 10-letni chłopiec podkradał bratu gitarę, a wszystkie zarobione pieniądze odkładał na zakup własnego instrumentu. Wkrótce rozpoczął także naukę gry na perkusji.
W młodości Ronn Moss wiedział, że jego przeznaczeniem jest zostać muzykiem. Opanował grę na perkusji, gitarze i basie elektrycznym i już jako nastolatek wyrobił sobie nazwisko, stając się wraz z własnym zespołem lokalną znakomitością w barach i klubach Los Angeles.
To fragment opisu pochodzący z oficjalnej strony aktora. Rzeczywiście w jazzowych klubach w LA grywał już na początku lat. 70. W 1976 roku wraz z Peterem Beckettem, J.C Crowleyem i Johnem Friesenem stworzył natomiast zespół Player. Grał w nim głównie jako basista, a czasami również był wokalistą. Wkrótce grupa podpisała kontrakt z RSO Record i wydała swój pierwszy krążek. W 1978 roku ich singiel "Baby Come Back" znajdował się na pierwszym miejscu listy przebojów Billboard przez trzy tygodnie. Zespół zawiesił jednak swoją działalność w 1981 roku.
Na tym nie zakończyła się jednak muzyczna przygoda Mossa. W 2000 roku nagrał płytę "I’m your Man". Od tamtej pory poświęca się przede wszystkim tej dziedzinie swojej kariery, wyruszając w kolejne trasy koncertowe.
Swój telewizyjny debiut Moss zaliczył natomiast w 1983 roku. Wtedy też zagrał Ruggero w produkcji "Serca i zbroja". Jednak to rok 1987 okazał się dla niego przełomem w karierze. Wówczas dołączył do obsady słynnej opery mydlanej "Moda na sukces". Początkowo nie sądził, że uda mu się otrzymać rolę Ridge'a, gdy dostrzegł innych aktorów na castingu. Producenci zobaczyli w nim natomiast potencjał, o czym wspominał w wywiadach jeden z nich — William Bell:
Pomyślałem wtedy, że taki mężczyzna szybko uwiedzie żeńską część widowni.
W postać tę wcielał się przez 25 lat. Przyniosła mu ona rozpoznawalność na całym świecie oraz pięciokrotną nominację do nagrody Soap Opera Digest. W 2012 roku Moss zrezygnował jednak z roli.
Byłem związany z jedną postacią przez ponad ćwierć wieku. To szmat czasu. W tej chwili chcę próbować nowych rzeczy i rozwijać się — przyznał aktor w jednym z wywiadów.
Na jego decyzję miał wpływ także wypadek samochodowy z lipca 2012 roku, w którym wziął udział z żoną:
Nigdy wcześniej nie byłem tak świadomy własnej śmiertelności. Przecież moje życie mogło się skończyć na tej autostradzie, a miałem jeszcze tak wiele planów. Do ich realizacji potrzebowałem czasu, którego jako aktor opery mydlanej nie miałem. Musiałem dokonać wyboru i wybrałem.
Od zakończenia współpracy z twórcami serialu "Moda na sukces", Moss nie wystąpił więcej w żadnej produkcji.
Aktor był dwukrotnie żonaty. Jego pierwszą wybranką była aktorka Shari Shattuck. Para wzięła ślub w 1990 roku i doczekała się dwóch córek — Creason Carbo (1994) i Calee Modine (1998). Choć byli z pewnością jedną z najpiękniejszych par, to ich sielanka nie trwała długo. W mediach pojawiały się informacje, że Ronn zdradza żonę. Okazało się jednak, że to Shari wdała się w romans z Josephem Stachurą, czyli dyrektorem artystycznym Knightsbridge Theatre. Niestety aktor dowiedział się o tym z "The National Enquirer". W 2002 roku para się rozwiodła.
Kilka lat później udało mu się znaleźć prawdziwą miłość. Devin DeVasquez jest aktorką i modelką Playboya. Z Mossem poznali się już w 1987 roku, ale dopiero po latach narodziło się między nimi uczucie. Zostali umówieni na randkę w ciemno. Już po kilkunastu minutach rozmowy Ronn wiedział, że "to będzie ta jedyna". Para pobrała się w 2009 roku.