Dodaj kilka kropel do białek i ubij pianę. Dzięki temu trikowi beza zawsze wyjdzie idealna

Beza bywa kapryśna, z tego powodu uważana jest za wyjątkowo trudną. By białka ubiły się idealnie, a sama beza po wyciągnięciu z piekarnika była chrupiąca i biała, warto zwrócić uwagę na kilka ważnych szczegółów.

Ubijanie białek, choć z pozoru banalnie proste, może przysporzyć wielu zmartwień. Zwarzone, rozwarstwione czy lejące psują cały efekt. By tego uniknąć, warto zastosować się do kilku ważnych zasad. Dzięki temu beza zawsze wyjdzie idealna.

Zobacz wideo Przepis na idealny tort bezowy. Poprawia humor!

Więcej porad przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Dodaj kilka kropel do białek i ubij pianę. Dzięki temu beza zawsze wyjdzie idealna

Wydawać by się mogło, że w ubijaniu białek nie ma niczego skomplikowanego. Okazuje się jednak, że nieprawidłowo dobrana miska i zbytni pośpiech mogą zepsuć masę. Przed ubijaniem piany zwróć więc uwagę na te szczegóły.

  • Czysta i sucha miska oraz łopatki miksera. Nawet kropla wody czy odrobina tłuszczu może sprawić, że białka się nie ubiją. Lepiej robić to w szklanej lub metalowej misce, dokładnie umytej i wytartej do sucha.
  • Białka dokładnie oddzielone od żółtek. Rób to starannie i ostrożnie. Jajka powinny być w temperaturze pokojowej, choć w niektórych rodzajach bezy nie ma to większego znaczenia. Powinny być też świeże, choć świetnie sprawdza się mrożone wcześniej białko.

Białka zawsze zaczynaj ubijać od najmniejszych obrotów miksera. By ustabilizować pianę, warto dodać do niej sól, kilka kropli octu, soku z cytryny lub odrobinę skrobi ziemniaczanej. Szczyptę soli możesz wrzucić do miski na początku ubijania, gdy białka lekko się spienią. Ocet czy sok z cytryny dodaj pod sam koniec. Po spienieniu możesz zwiększyć obroty miksera i zacząć dodawać cukier. Rób to stopniowo. Gdy piana będzie sztywna, błyszcząca i śnieżnobiała, wyłącz mikser. Zbyt długie ubijanie może prowadzić do tzw. przebicia białek. Masa zacznie się rozwarstwiać i nic jej już nie uratuje.

Przepis na idealną bezę. Będzie chrupiąca i śnieżnobiała

Ciekawym sposobem na uzyskanie idealnej bezy jest ubijanie białek na parze. To beza szwajcarska, która doskonale sprawdzi się zarówno jako baza kremów, jak i ciasteczek bezowych. Jak ją wykonać? Będziesz potrzebować białek z 3 jaj kurzych, 3/4 szklanki cukru, najlepiej drobnego, oraz octu.

  1. Do garnka wlej wodę. Włącz palnik i zacznij podgrzewać wodę na niewielkim ogniu.
  2. Na wierzchu połóż miskę z białkami. Dno nie powinno dotykać wody!
  3. Powoli zacznij wsypywać cukier. Mieszaj delikatnie trzepaczką do momentu, aż cukier się rozpuści.
  4. Podgrzewaj, aż białka osiągną temperaturę 60 stopni. Zwykle trwa to ok. 6-8 minut. Znakiem, że to odpowiedni moment, są całkowicie rozpuszczone kryształki cukru.
  5. Zdejmij miskę z garnka i zacznij ubijać białka. Gdy piana zacznie sztywnieć, dodaj kilka kropli octu.
  6. Ubijaj do momentu, aż piana będzie sztywna, lśniąca i gładka.

Tak ubitą masę nałóż na blaszkę lub wyciśnij przy pomocy rękawa cukierniczego. Pamiętaj, by bezę piec w temperaturze ok. 80-100 stopni. Masę nakładaj na nieprzywierającą blaszkę lub papier do pieczenia. Suszenie bezy może trwać ok. godzinę, im większa, tym proces będzie trwał dłużej. Zbyt wysoka temperatura może sprawić, że cukier zacznie się krystalizować, a beza zżółknie. Gdy z wierzchu będzie już twarda, wyłącz piekarnik, uchyl drzwiczki i pozostaw ją w piekarniku na kolejną godzinę.

Więcej o: