Beskid Sądecki i Beskid Wyspowy to jedne z najbardziej urokliwych pasm górskich w Polsce. Nie powinno więc dziwić, że oba są atrakcyjnymi miejscami pod względem turystycznym, co roku setki tysięcy turystów przyjeżdżają je odwiedzić. Przyciąga ich oczywiście niepowtarzalne piękno górskiego krajobrazu, które można jeszcze dokładniej podziwiać dzięki coraz liczniejszym w obydwu regionach wieżom, platformom i innym punktom widokowym oferującym także widok na nieodległe Tatry.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Beskid Sądecki to część Beskidów Zachodnich, przynależnych do pasma zachodnich Karpat. Najwyższą górą w Beskidzie Zachodnim jest Babia Góra. Beskid Sądecki jest najbardziej wysuniętą na wschód częścią Beskidów Zachodnich, ciągnie się na powierzchni 670 km kwadratowych. Na wysokości 1266 metrów nad poziomem morza znosi się Radziejowa — najwyższa góra w tej formacji. W tym rejonie znajduje się także Popradzki Park Krajobrazowy, obszar Natura 2000 "Ostoja Popradzka", wiele rezerwatów przyrody. Co ciekawe, do zakończenia I wojny światowej, do czasu wytyczenia granic, obszar ten nosił nazwę Beskidu Nadpopradzkiego. To właśnie dolina Popradu dzieli go na dwie części.
Beskid Wyspowy znajduje się pomiędzy doliną Raby a Kotliną Sądecką i jest mniej znany od swojego Zachodniego imiennika, dzięki czemu będzie tu o wiele mniej osób na szlakach i większa możliwość obcowania z przyrodą. Nazwa wzięła się od specyficznej budowy geologicznej regionu — szczyty występują tu pojedynczo, w sporych odległościach od siebie. Najwyższym szczytem Beskidu Wyspowego jest Mogielica, wznosi się na 1170 metry. Według popularnej opinii nazwę tę sformułował nauczyciel i pionier turystyki górskiej, Kazimierz Sosnowski, kiedy podczas pobytu z młodzieżą na Ćwilinie zobaczył rano wyłaniające się z mgły okoliczne szczyty. Tak naprawdę po raz pierwszy nazwę „Beskid Wyspowy" zaczął używać Ludomir Sawicki, termin rozpowszechnił się dopiero po II wojnie światowej.