Bezwarunkowy dochód podstawowy budzi coraz większe zainteresowanie w czasach, gdy ceny nieustannie rosną. Wpływ takiego świadczenia na społeczeństwo był już testowany w kilku krajach. Podobny eksperyment jest planowany także w Polsce, a promocją całej idei w naszym kraju zajmuje się Polska Sieć Dochodu Podstawowego.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl.
Z założenia BDP miałaby otrzymać każda osoba, bez względu na wiek, płeć, miejsce zamieszkania czy dochody. Planowane badania pilotażowe mają jednak dotyczyć wyłącznie mieszkańców gmin przynależących do Stowarzyszenia Warmińsko-Mazurskich Gmin Pogranicza, które położone są przy północnej granicy Polski. Informacji na ten temat udzielił dr Maciej Szlinder, prezes Polskiej Sieci Dochodu Podstawowego, w rozmowie z TVN24 Biznes. Wstępnie ustalona wysokość BDP w pilotażu to 1300 zł miesięcznie, a świadczenie miałoby być wypłacane przez 2 lata.
Ze względu na charakter świadczenia, jego otrzymanie nie wymagałoby spełnienia żadnych określonych warunków. Należy jednak zaznaczyć przy tym, że dotyczy to sytuacji, w której BDP zostałby faktycznie wprowadzony w skali ogólnokrajowej.
Na chwilę obecną trudno przewidzieć, kiedy BDP mógłby zostać wprowadzony w Polsce. W przytoczonej już rozmowie Szlinder przyznaje, że samo badanie pilotażowe jest odkładane w czasie ze względu na brak finansowania eksperymentu. Jednocześnie zaznaczył, że świadczenie obejmujące cały kraj jest możliwe do realizacji, choć istnieją też pewne warunki konieczne do spełnienia.
Wymaga to bardziej rozbudowanej debaty, uzyskania odpowiedniej koalicji organizacji i instytucji (partii, związków zawodowych, NGO-sów, mediów, rozpoznawalnych jednostek etc.) walczących o ten postulat, a także szerokiego poparcia społecznego
- wyjaśniał prezes organizacji.