Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Złoty dukat Zygmunta III Wazy to bez dwóch zdań najdroższa moneta na polskim rynku. Co czyni ją tak wyjątkową? Główną rolę odgrywa data, w której została wybita oraz jej rozmiary. Numizmat mierzy prawie 7 cm średnicy i został wykonany w 1621 roku w mennicy koronnej w Bydgoszczy. Moneta zostanie wystawiona na aukcję Antykwariatu Numizmatycznego Michała Niemczyka 16 września.
Królewskie 50 dukatów zostało wybite tymi samymi stemplami, co moneta o nominale 100 dukatów. Ten numizmat z kolei został wylicytowany podczas nowojorskiej aukcji z 2018 r. Wówczas finalna kwota za monetę wyniosła prawie 8 milionów złotych. Tym samym została najdroższą europejską monetą sprzedaną na numizmatycznych licytacjach w tamtym roku.
W przypadku 50-dukatówki można także mówić o niezwykłych atutach estetycznych. Oglądając monetę w powiększeniu, można zauważyć zdobienia mniejsze niż 0,5 mm. Za projekt odpowiada gdański medalier Samuel Ammon, który do dzisiaj uznawany jest za jednego z najlepszych w swojej dziedzinie. Numizmat trafi na licytację 16 września. Jak na razie nie można stwierdzić, ile finalnie będzie kosztować nominał, jednak znamy jego cenę minimalną. Opiewa ona na 2 miliony złotych. Królewski pieniądz z miejsca stanie się jednym z najcenniejszych okazów numizmatyki w naszym kraju. Warto jednak zwrócić uwagę na inne monety, które także mogą sporo kosztować.
Szczególnie cenne dla kolekcjonerów są tzw. monety próbne. Są to nominały, które zostały wyprodukowane w ograniczonej ilości, nieprzekraczającej 30 sztuk. Najczęściej wybijano je w celu upamiętnienia poszczególnych wydarzeń. Przykładowo, moneta stworzona z okazji 25-lecia Polski Ludowej została sprzedana za prawie 200 tysięcy złotych. Innym z przykładów może być moneta 5-złotowa z 1958 roku z wizerunkiem rybaka z siecią, która na aukcjach osiąga ceny od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Z kolei moneta z Janem Pawłem II wybita w 1986 roku może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Numizmatycy przykładają ogromną uwagę do roku wybicia monety oraz jej stanu. Każda ryska czy defekt może znacznie obniżyć cenę nominału. Z tego powodu szanse na szybkie wzbogacenie się dzięki unikatowym walorom są dość niskie. Niemniej jednak warto zajrzeć do starych szafek i portmonetek. Być może szczęście się do ciebie uśmiechnie i znajdziesz naprawdę drogocenną walutę.