Gdy Maria Kazimiera de La Grange d’Arquien poznała na jednym z balów czarującego Jana Sobieskiego miała 15 lat, on 27. Zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Maria, zwana później Marysieńką, uległa jego urokowi, jednak ówczesne zwyczaje nie przewidywały zmian w małżeńskich planach, a Maria miała już kandydata na męża - bogatszego Jana Zamoyskiego, którego nie mając wyjścia poślubiła w wieku 17 lat. Zamoyski oprócz sporego majątku wniósł też do małżeństwa syfilis, którym zaraził się prowadząc swoje niezwykle rozwiązłe życie. Nietrudno się domyśleć, że chorobą zaraził też swoją żonę.
Małżeństwem (niezbyt udanym) nie cieszył się długo, bo syfilis szybko skrócił mu życie. Para doczekała się czwórki dzieci, ale żadne z nich nie przeżyło dzieciństwa. W tym czasie Maria nie przestała jednak utrzymywać kontaktów z ukochanym Janem Sobieskim i zanim rodziny się zorientowały, Marysieńka i Jan wzieli potajemny ślub. W przeciwieństwie do małżeństwa z Janem Zamoyjskim, kolejne było bardzo udane, mimo trudnych czasów i wielu chorób, które dotknęły Marysieńkę. Kobieta 13 razy była w ciąży, ale tylko czwórka z dzieci przeżyła dzieciństwo. Liczne ciąże i ich tragiczne zakończenia odbijały się na jej zdrowiu, które ciągle podupadło nie tylko przez syfilis, ale też przez... nieleczone zęby. Mimo tego, dożyła 75 lat, co na ówczesne czasy można uznać za dość imponujący wynik.
Małżeństwo Marii i Jana Sobieskiego było jednym z nielicznych na dworach, które można nazwać 'małżeństwem z miłości' Henri Gascar / Domena Publiczna
Syfilis to choroba bakteryjna, która wywoływana jest przez krętka bladego (łac. Treponema pallidum). Znana jest pod wieloma nazwami, które w wielu przypadkach odnoszą się do animozji międzynarodowych pochodzących jeszcze z okresu XV-XVI wieku (Włosi nazywają syfilis chorobą francuską mniej więcej od czasów wojny Neapolu z Francją pod koniec XV wieku, z kolei w Polsce w podobnym okresie zwany był chorobą niemiecką).
Pochodzenie choroby nie jest do końca znane, jednak większość teorii skłania się ku wersji jakoby przybyła ona do Europy z Nowego Świata. Transfer miał się dokonać tuż po odkryciu Ameryki przez Kolumba. Syfilis miał funkcjonować na tamtych terenach w łagodnej formie, a dopiero po przybyciu na stary kontynent ewoluował w chorobę trudną do ujarzmienia, której ofiarami padali nie tylko zwykli ludzie, ale również przedstawiciele arystokracji, a nawet koronowane głowy.
Kiła jest chorobą bakteryjną, której przebieg może przybierać różne formy. Ogólnie rzecz ujmując jest to choroba, która ujawnia się po dłuższym czasie od zakażenia - minimum 3 tygodnie, a w niektórych wypadkach może to nastąpić nawet po wielu latach. Do zakażenia dochodzi poprzez kontakt seksualny - zarówno pochwowy, analny jak i oralny. Także kontakt z raną na skórze osoby zakażonej może doprowadzić do przeniesienia bakterii. Istnieją także przypadki syfilisu wrodzonego, gdyż bakteria ma zdolność przenikania przez łożysko i zakażania płodu.
Wyróżniamy następujace rodzaje kiły:
Objawy kiły są zróżnicowane w zależności od etapu choroby, a także jej postaci.
Pierwszym objawem syfilisu jest zazwyczaj pojawienie się niebolesnej zmiany pierwotnej, której towarzyszy powiększenie węzłów chłonnych. Pojawia się ona około 3 tygodni od zakażenia i utrzymuje się około do 6 tygodni, po czym samoistnie się goi. Na dalszym etapie może pojawić się charakterystyczna wysypka śluzowo-skórna. Zmianom skórnym towarzyszą objawy ogólne takie jak: ból gardła, gorączka, utrata masy ciała, utrata łaknienia. Brak odpowiedniego leczenia doprowadza do powstania objawów kiły trzeciorzędowej lub wystąpienie kiły utajonej (brak objawów).
W przypadku kiły późnej objawy są uzależnione od głównej lokalizacji procesu chorobowego:
Leczenie kiły odbywa się w oparciu o antybiotykoterapię, w której stosuje się m.in. penicylinę, czyli najstarszy antybiotyk. Dawkowanie i długość leczenia jest ściśle uzależniona od stadium choroby. Możliwe jest wyleczenie kiły, jednak uszkodzenia, do których doprowadziła są nie do cofnięcia. Dlatego tak ważne jest odpowiednio szybkie zdiagnozowanie choroby.
Syfilis to jedna z tych chorób, która bezpośrednio lub pośrednio wywarła znaczny wpływ na dzieje świata i narodów. Ze względu na swoje "widoczne" objawy - zmiany skórne, które towarzyszyły syfilitykom aż do śmierci miała poważny wpływ na rozpropagowanie stosowania solidnego make up, który szczególnie modny stał się w XVII-XVIII wieku. Poważny objaw jakim była utrata włosów również można było zamaskować pod wszechobecnymi perukami. Zwraca się także uwagę, że starannie dorysowywane przez damy pieprzyki, również często służyły jako maska dla pozostałości po chorobie. Z czasem takie zabiegi stały się na tyle modne, że korzystali z nich także zdrowi przedstawiciele społeczeństwa - mało kto zdawał sobie sprawę, że ich początek miał związek z tą "sekretną chorobą".
Rozszerzająca się epidemia syfilisu przyczyniła się także do poważnych zmian w medycynie. To właśnie chęć zamaskowania zmian pozostałych po chorobie przyczyniła się do pierwszych - prymitywnych jeszcze - prób z zakresu chirurgii plastycznej. Lekarze leczący ospę miłosną często zmuszani byli przez pacjentów do zachowania szczególnej dyskrecji, co można poczytywać za początki funkcjonującej do dziś tajemnicy lekarskiej.
Nie brak też w tej kwestii kontrowersyjnych epizodów, do których bez wątpienia należy badanie Tuskegee, które przeprowadzono w USA w 1932 roku. Dotyczyło ono grupy 600 czarnoskórych farmerów i wykazało, że 399 spośród nich było chorych na kiłę. Zdecydowano o pozostawieniu chorych bez leczenia w celu obserwacji rozwoju choroby. Farmerzy nie mieli świadomości tego czemu są poddawani. Badanie było skierowane na poznanie przebiegu nieleczonej kiły oraz ustalenie różnic w przebiegu choroby u białych i czarnych. Początkowo zakładano, że eksperyment potrwa do 9 miesięcy. Ostatecznie kontynuowano go przez 40 lat. W jego wyniku zmarło ponad 100 osób. Badanie zakończono z powodu publikacji na ten temat w "Washington Star". Potomkowie wykorzystanych w badaniu ludzi otrzymali 10 milionów dolarów odszkodowania w wyniku zawartej ugody sądowej, a rząd USA zdecydował o wprowadzeniu tzw. National Research Act, który zobowiązywał instytucje rządowe do obserwowania i zatwierdzania wszystkich badań medycznych z udziałem ludzi.
Syfilis to choroba, która nie omijała żadnej grupy społecznej. Wśród chorych znajdziemy głowy państwa, naukowców, filozofów, dyktatorów - ogółem rzecz ujmując postacie, które miały istotny wpływ na to w jakim świecie dziś żyjemy. Oto kilka z nich:
Zobacz też: Została "najbrzydszą kobietą świata", aby ratować rodzinę. Kim była Mary Ann Bevan?