Historia małżeńskiego sporu Shahim i Hengameh , którą opisał irański dziennik "Etemad" powinna być przestrogą dla wszystkich nadmiernie oszczędnych mężów.
Przez cały okres trwania związku to Shahim twardo kontrolował wydatki domowe. Po 10 latach jego żona, Hengameh miała dosyć. - Dosyć szybko zdałam sobie sprawę, że Shahim jest bardzo skąpy. Nie chciał nawet płacić za moją kawę , jeśli szliśmy razem do kawiarni lub restauracji - skarży się Hengameh.
Aby ukarać skąpego męża zażądała zapłaty, którą zgodnie z prawem obowiązującym w Iranie mężczyzna musi zaoferować przed ślubem. Kobieta ma prawo zażądać daru ślubnego w dowolnym momencie trwania małżeństwa lub w trakcie rozwodu.
Shahin odrzuca zarzuty o skąpstwo, ale będzie musiał spełnić nakaz sądowy. Koszt jednej róży w Teheranie to około 2 dolarów. Ponieważ mężczyzna stwierdził, że stać go jedynie na kupno pięciu kwiatów dziennie, sąd nakazał zająć jego mieszkanie warte ok. 64 tys. dolarów do czasu, aż kupi żonie wszystkie 124 tys. róż. Jeśli skąpy małżonek nie wypełni tego zobowiązania, może nawet trafić do więzienia .
