Więcej o:

starość

Wypowiedzi na forum o:

starość

  • Starość- podejście

    Wiem, że nie jest dana wszystkim; np. moim rodzicom i teściom nie była dana, bo jej nie dożyli. Porządkując papiery, znalazłam zapisany kiedyś przeze mnie cytat z "Ucha Igielnego" Myśliwskiego: ""Po nikim tak człowiek nie widzi dokładnie starości, jak po starzejących się ojcu, matce. To starość,

  • Re: Dom spokojnej starości, dom opieki

    Ta apartament .Dom opieki ,a nie spokojnej starości .Bo dom spokojnej starości to własny dom .

  • Re: Dom spokojnej starości, dom opieki

    No to jak brat nie chce doplacac do domu starciw to sprzedaj mieszkanie rodziców i zaoewnij im dobra starość.

  • Re: " kto się wami zajmie na starość"?

    Pierwsze słyszę, żeby ktoś miał dziecko, bo chce opieki na starość. Emama nie przestaje zadziwiać

  • W obronie starości

    Zastanawiałam się nad tytułem bo starość,.... samo pojęcie, postrzegane jest jako przytłaczające i zwykle zastępowane innymi, uważanymi przez niektórych za lepiej brzmiące, A przecież nazwa czy tytuł wątku nie są aż tak istotne ale to, co chcemy wyrazić i sam fakt czy znajdziemy ludzi którzy chcą

  • Re: Dom spokojnej starości, dom opieki

    Ja na siebie też. Ale mam jeszcze syna. I ojca i matkę. Ich emerytury to niewiele ponad 3 tyciące razem. A chciałabym jeszcze coś na starość odłożyć, kredyt spłacam. No a 20 tysięcy netto nie zarabiam niestety.

  • Re: " kto się wami zajmie na starość"?

    Starość jest nikomu niepotrzebna ,a ośrodki takie to poniżanie ludzi .Jeśli rodzina oddaje taką osobę to nie zasługuje na nic .Na żaden szacunek .Nawet starego psa się nie oddaje .

  • Re: Dom spokojnej starości, dom opieki

    W tej chwili to są koszty mniej więcej 4.000 zł i do tego leki i pampersy. Czyli koło 5 tyś. Właśnie się rozejrzałam. Biorąc pod uwagę, że mam jeszcze ojca, który wymaga pomocy finansowej trochę to się nie spina. Kurcze. Starość jest koszmarna.

  • Re: " kto się wami zajmie na starość"?

    Myślę, że dużo osób decyduje się na dziecko z nie do końca uświadomionej obawy przed starością. Obawiają się, że zostaną samotni i niedołężni, no a jak będzie dziecko, to przecież już tacy nie będą.

  • Re: " kto się wami zajmie na starość"?

    Możesz przytoczyć przysłowie o szklance wody do podtarcia dupska? A poza tym, to opiekę na starość można sobie dużo łatwiej o taniej zapewnić za pieniądze. Nikt normalny nie decyduje się w tym celu na dziecko.