Te rzeczy w klasach nie były robione z myślą o uczniach czy nauczycielach. Wyjaśniamy do czego służyły

Będąc w szkole większość rzeczy wydaje się być pozbawiona sensu. Często dopiero po zakończeniu nauki zaczynamy rozumieć cel wszystkiego co się tam działo i przydatność tego, czego się tam nauczyliśmy. Są jednak rzeczy których zastosowania pozostają tajemnicą, dziś wyjaśnimy jedną z nich.

Czy w twojej szkole podstawowej były w klasach umywalki z bieżącą wodą i szerokie drzwi? Cóż, ta informacja może Cię zaskoczyć, ale nie były one montowane z myślą o uczniach czy nauczycielach. Pojawiają się one zazwyczaj w szkołach budowanych w latach 60. i 70. i nosiły potoczną nazwę "Szkoły Tysiąclecia". Były wznoszone w ramach obchodów Tysiąclecia Państwa Polskiego przez władze PRL. Ale to wciąż nie wyjaśnia potrzeby umywalek.

Zobacz wideo Jak wygląda szkoła w Szwecji? Tu nie ma prac domowych

Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

Nie tylko szkoła. Podwójne przeznaczenie budynków

Budynki szkół były projektowane tak, by w razie czego można było je przekształcić w budynki o przeznaczeniu militarnym a w szczególności szybko przemienić w Szpitale Polowe. Między innymi to właśnie dlatego były potrzebne umywalki z dostępem do bieżącej wody, by w razie potrzeby tworzenia prowizorycznych sal operacyjnych lub sali z chorymi i rannymi nie trzeba było biegać do łazienek czy nosić wiadrami świeżej wody, która podczas zajmowania się rannymi jest niezbędna.

Laminacja brwi to najpopularniejszy ostatnio zabieg Kosztuje 2 zł a działa jak laminacja brwi za 200 zł! Domowy sposób

Wytyczne dotyczące szkół. Porozumienie z 1957 roku

Ministerstwo Oświaty w porozumieniu z Departamentem Wojskowym Ministerstwa Zdrowia w 1957 roku stworzyło bardzo szczegółową instrukcję, która dotyczyła uzgodnionych obiektów szkolnych. Porozumienie miało na celu zwiększenie liczby szkół, które w razie wojny lub zagrożenia mogłyby być wykorzystanie jako prowizoryczne szpitale bez konieczności renowacji w czasach niebezpieczeństwa. Efektem współpracy było ustalenie takich szczegółów jak szerokość drzwi, aby była dostosowana do przenoszenia chorych i rannych za pomocą noszy, bezpośredni dostęp do umywalek z bieżącą wodą w prowizorycznych salach operacyjnych oraz dostęp do instalacji umożliwiający podłączenie aparatu rentgenowskiego.

Podczas wizyty we Wrocławiu kard. Joseph Ratzinger odprawił mszę w katedrze, 27 października 2000 Przepowiednia Benedykta XVI ziści się w 2023? "Nastąpią wstrząsy"

Więcej o: