Zainteresowanie numizmatyką rośnie wśród Polaków. Coraz więcej osób kolekcjonuje monety i jeździ po świecie w poszukiwaniu ciekawych okazów. Ta pięciozłotówka jest najrzadszą monetą w Polsce, a kolekcjonerzy są w stanie zapłacić za nią fortunę. Co sprawia, że jest tak wyjątkowa?
Zainteresował Cię ten artykuł? Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Na awersie tej rzadkiej monety widnieje orzeł w koronie. Z drugiej strony dumnie kroczy Nike, bogini zwycięstwa. Pięciozłotówka została wprowadzona do obiegu w 1928 roku, jednak to właśnie wersja z 1932 jest najbardziej pożądana. Dlaczego? Szacuje się, że na świecie zostało od 26 do 120 takich monet. Wycofano ją z obiegu na skutek zmiany ustroju monetarnego jeszcze w tym samym roku, w którym została wyprodukowana.
Fakt, że ta pięciozłotowa moneta jest najrzadszą, jaką można spotkać w Polsce sprawia, że jej cena również jest wyjątkowa Na aukcjach waha się od 30 do nawet 100 tys. złotych. Pieniądz został wykonany ze srebra, a autorem projektu był Edward Witting. Pomnik z tym samym wizerunkiem Nike, który widnieje na rewersie, miał powstać w Gdyni, jednak do jego budowy nigdy nie doszło.
Choć cena polskiej pięciozłotówki może przerażać, nie jest najwyższa, jaką zaproponowano za tak wyjątkowy pieniądz. Najdroższa polska moneta — 100 dukatów Zygmunta III Wazy — została sprzedana w styczniu 2018 roku za 2 160 000 dolarów. Nie jest to jednak światowy rekord. Jedną z najdroższych monet na świecie jest amerykańska Double Eagle. Złoty pieniądz o nominale dwudziestu dolarów został wycofany z obiegu w 1933 roku, a niemal wszystkie monety przetopiono. Z tego powodu wpisuje się w listę najrzadszych monet świata. W 2002 roku wystawiono ją na aukcję za cenę 7,5 miliona dolarów.